Byli członkowie "Piersi" nie mieli litości. W TEN sposób zakpili z Pawła Kukiza. Oj, będzie bolało
Paweł Kukiz zyskał popularność jako lider zespołu Piersi. Muzyk pożegnał się jednak z zespołem w 2013 roku, a zaledwie dwa lata później związał się ze sceną polityczną. Jego decyzje były często krytykowane nie tylko przez fanów i wyborców, ale także dawnych kolegów z zespołu.
Paweł Kukiz skrytykowany przez dawnych kolegów z zespołu Piersi
Paweł Kukiz podjął kontrowersyjną decyzję o kandydowaniu w nadchodzących wyborach z ramienia PiS-u. Wyborcy już 15 października będą mogli odebrać karty do głosowania z nazwiskiem dawnego wokalisty na liście partii rządzącej. Artysta zawalczy o głosy wyborców jako „jedynka” w Opolu. Taka decyzja zaskoczyła wiele osób.
Swoje niezadowolenie zdecydowali się wygłosić także dawni koledzy z zespołu, którzy odnieśli się do sprawy w nowym utworze pod tytułem „Świenty Paweł” nagranym wspólnie z zespołem Latające Biustonosze. Piosenka skupia się na temacie zdrady oraz „paktu z diabłem”, który ma swoja siedzibę przy ulicy Nowogrodzkiej.
Krzysztof Jackowski już wie! Tak skończą się wybory... No raczej nie będziemy piać z zachwytu?Dawni członkowie zespołu Piersi z piosenką o Pawle Kukizie
W utworze dawnych kolegów z zespołu Pawła Kukiza – Wojciech "Amor" Cieślak i Krzysztof "Alladyn" Imiołczyk – padają między innymi słowa:
Nie do wiary, że punkowiec, to prezesa dziś dachowiec.
Jak zaznaczył wokalista zespołu Latające Biustonosze w rozmowie z „O!Polska” utwór nie jest kierowany tylko do Pawła Kukiza.
To bardziej apel do ludzi, by nie wybierali złych dróg. Paweł Kukiz mógł wiele zmieniać pozostając na scenie muzycznej. Wejście w politykę przyniosło rozczarowanie. Co mówię z bólem serca, bo chowałem się na jego muzyce. Z rozrzewnieniem wspominam, jak tato do zdarcia puszczał taśmy Piersi na starym kaseciaku.
Paweł Kukiz postanowił nie zostawiać jednak uderzającego w niego utworu bez odpowiedzi.
Paweł Kukiz odpowiedział na krytykę ze strony dawnych kolegów z zespołu Piersi
Paweł Kukiz w rozmowie z portalem „O!Polska” odniósł się do utworu „Świenty Paweł”, który napisali o nim dawni koledzy z zespołu „Piersi”. Były muzyk skomentował, że właśnie w programie Prawa i Sprawiedliwości znajdują się jego JOW-y, których powstanie tak mocno postulował. Paweł Kukiz zdradził także, że w czasie swojej kariery estradowej zarabiał znacznie więcej, dlatego zarzuty o „sprzedanie się” są nieprawdziwe.
W piosence pada pytanie „Gdzie te JOW-y”. Ano w programie Prawa i Sprawiedliwości. To mój kluczowy postulat z 2015 roku, o realizację którego nieprzerwanie zabiegam. PiS był jedyną formacją, która była skłonna wpisać JOW-y w swój program. I stąd przede wszystkim nasza współpraca. Podobnie ma się sytuacja z tymi 30 monetami, za które miałem sprzedać duszę. Koledzy wiedzą, że na występach zarabiałem kilkakrotnie więcej, niż w Sejmie, więc nie rozumiem skąd taka ich „poetyka” i konfabulacja.
Źródło: O!Polska,