Była "Królową mafii" teraz żyje spokojnie u boku 19-lat młodszego męża. Ciężko ją poznać
Kilka dekad temu została okrzyknięta królową polskiej mafii. Była żona Słowika wylądowała na 2,5 roku do aresztu na Grochowie. Po opuszczeniu go oczyszczono ją ze wszystkich zarzutów. Kolejne lata spędziła jako wolna kobieta. Co dziś robi Monika Banasiak?
Monika Banasiak była "królową polskiej mafii"
Kiedy w latach 90. ubiegłego wieku Pruszkowem rządziła mafia, na jej czele stał “Słowik”, czyli Andrzej Z. Jego życiową partnerką była wtedy Monika Banasik. Jej życie było pełne luksusu i drogich przyjemności i przez wiele lat jej to odpowiadało. Kobieta nie zadawała zbędnych pytań i wiedziała, gdzie jest jej miejsce.
Cały ten czas pamiętam jako zabawę. Lał się szampan, były kawiory i dobre wina. Takie nieustanne święta, każdego dnia był 1 maja. (...) Były dobre samochody, dobre lokale, były wyjazdy - pisała w swojej książce Słowikowa.
Do ich rozwodu doszło, gdy Andrzej Z. trafił do więzienia. Później Monika Banasiak była jeszcze związana z innymi mężczyznami zamieszanymi w przestępstwa, a przez bliskie relacje z Romanem O., ps. “Sproket”, została zatrzymana. Mężczyzna przyjął status świadka koronnego i zaczął zeznawać.
Nie żyje Gangsta Boo. W wieku 43 lat została znaleziona martwa w domu Iga Cembrzyńska jest więziona we własnym domu? Dramatyczne wyznanie brata aktorki: „To jest mafia”Słowikowa wylądowała w areszcie
Kobiecie postawiono zarzut kierowania własną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Na tej podstawie została umieszczona w areszcie na warszawskim Grochowie, gdzie spędziła 2,5 roku. Gdy go opuściła w 2015 roku za poręczeniem majątkowym, odpowiadała przed sądem z wolnej stopy. Pierwsza instancja zdecydowała się oczyścić ją z zarzutów.
Kiedy Słowikowa stała się wolną kobietą, doświadczyła problemów finansowych. Aby sobie z nimi poradzić, chwytała się różnych profesji i starała się zarobić na życie. Zajmowała się między innymi sprzątaniem mieszkań, pracowała jako pielęgniarka, otworzyła nawet gabinet kosmetyczny. Po czasie zaczęła pisać książki o swojej przeszłości, których tytuły to “Królowa mafii”, “Słowikowa i Masa. Twarzą w twarz”, "Słowikowa o więzieniach dla kobiet" oraz "Kochaj albo Żyj". Próbowała nawet wejść do show-biznesu jako wokalistka disco-polo.
ZOBACZ TEŻ: Mafia GROZIŁA Sławomirowi. Gangsterzy chcieli jego pieniędzy
Co dziś robi Słowikowa?
Dziś “królowa mafii” jest również aktywna w mediach społecznościowych. Prowadzi profil na Instagramie, gdzie obserwuje ją ponad 10 tysięcy osób. Postanowiła uporządkować również swoje życie osobiste. W 2019 roku odnalazła miłość u boku niemal dwie dekady młodszego mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że prowadzi dziś spokojne życie i przede wszystkim zgodne z prawem.
Nie byłam "królową mafii", jak chcieliby niektórzy, lecz królową życia. Sądziłam, że będzie to trwało wiecznie. Teraz już wiem, że nic w życiu nie jest na zawsze. Nie da się być królem życia do końca. Nic nie jest za darmo - opowiadała o swojej przeszłości Monika Banasiak w rozmowie z “Onetem” z 2019 roku.
