Mafia GROZIŁA Sławomirowi. Gangsterzy chcieli jego pieniędzy
Sławomir wraz z zespołem przeszedł chwile grozy podczas trasy koncertowej w New Jersey. Trasa koncertowa, którą artysta grał w USA była dla Sławomira z pewnością wzruszająca, ponieważ to właśnie tam rozpoczęła się jego przygoda z muzyką. Niestety miejscowy członek mafii próbował wyłudzić od zespołu Sławomira haracz, który mieli zapłacić za pobyt w mieście. Zapała zapłacił dolarami niebezpiecznemu bandziorowi?
Sławomir wraz z żoną na pewno mieli bardzo pozytywne wspomnienia związane z miejscem, w którym miała się odbyć ich trasa koncertowa. Oprócz tego, że gwiazdor właśnie w USA rozpoczął swoją karierę, to poznał również piękną żonę, z którą wiedzie obecnie szczęśliwe życie – Magdalenę Kajrę Kajrowicz. Niestety jeden z mieszkańców, który jest członkiem mafii, próbował wywrzeć na zespole Sławomira presję i usiłował wymusić zapłatę za pobyt w mieście.
Sławomir musiał wpłacić haracz
Muzyk zyskał ogromną sławę wśród Polaków. Jego fani pokochali go za szczerość oraz to, że wykazuje się naturalnością. Sławomir dzieli się z fanami swoim życiem, a czasem dochodzi nawet do spotkań, na których Sławomir spotka się, aby zrobić pół litra.
Dzięki swojej otwartości piosenkarz traktowany jest przez swoich fanów jak prawdziwy król. Organizatorzy koncertu w USA to potwierdzili i na lotnisku, czekał na zespół Sławomira biały kabriolet. To nie koniec atrakcji, które organizatorzy zapewnili zespołowi, na koncert zespół został przewieziony luksusową limuzyną!
Właśnie przez te wszystkie atrakcje, na zespół zwróciła uwagę mafia. Nie spodobało im się to, w jaki sposób Sławomir wozi się po ich mieście i dlatego postanowili zmusić zespół do wpłacenia haraczu.
– Przyszedł do nas przedstawiciel mafii i chciał haracz. Ja tego nie widziałem, tylko zespół mi opowiadał. Na szczęście skończyło się na dobrej wódce – wyznał gwiazdor.
Pechowa trasa Sławomira
Niestety to nie koniec przykrych sytuacji. Sławomir wyznał, że zgubili również walizki, a także jeden z paszportów. Na szczęście wszystko się odnalazło, a trasa zakończyła powodzeniem, które z pewnością pozostanie na długo w ich pamięci.
– Zgubiliśmy walizki, jeden paszport. Ale wszystko się znalazło i skończyło dobrze – powiedział artysta.
Kajra z pewnością wróciła najbardziej zadowolona z trasy koncertowej. Jak na prawdziwą kobietę przystało, oddała się zakupom. Sławomir zakupił prezenty dla ich dziecka oraz… firmowe spodnie dla teściowej! Trzeba przyznać, że piosenkarz jest odważny, na szczęście trafił z rozmiarem.
– Nabyła superciuchy, w których brylowała w tv. Ja kupiłem sobie piękną złotą kurtkę, którą pewnie założę do naszego programu „Big Music Quiz”. Kupiliśmy też dużo drobiazgów dla rodziny kaczuszkę – Statuę Wolności – do kąpieli dla naszego synka. Dla teściowej kupiłem markowe jeansy i zapunktowałem, bo idealnie trafiłem z rozmiarem – podsumował wyjazd Sławomir.
Trasa zespołu była pełna przygód, ale jak wyznał Zapała, to go nie zniechęca i w przyszłości planuje kolejne trasy koncertowe w USA.
ZOBACZ TEŻ:
- Michał Wiśniewski miał wypadek, ma uraz kręgosłupa. To koniec z koncertami?
- „Alfie Evans został zamordowany”. Sprawa trafiła do prokuratury
- Bill Gates ostrzega: „Niebawem umrze 30 mln osób”
Źródło: se.pl