Bitwa na argumenty! Opole podzieliło artystów. Sztaba wytyka występ Rodowicz
Maryla Rodowicz nie pojawiła się podczas tegorocznego festiwalu w Opolu. Teraz królowa polskiej piosenki postanowiła skomentować to muzyczne wydarzenie i mocno skrytykowała współczesne aranżacje legendarnych utworów. W odpowiedzi na to głos zabrał Adam Sztaba, który wypomniał jej występ sprzed lat.
Masa krytyki po tegorocznym Festiwalu w Opolu
Miniony Festiwal Piosenki w Opolu wywołał mnóstwo emocji i kontrowersji. Głośnym echem odbił się między innymi piątkowy koncert piosenek Czesława Niemena, które zamiast w oryginalnej wersji zostały wzbogacone o nietypowe modernistyczne aranżacje.
Niestety, całkiem odmienione wersje kultowych przebojów nie przypadły do gustu telewidzom i internautom, którzy głośno skrytykowali całe wydarzenie i nazwali je prawdziwą profanacją twórczości wybitnego artysty. Teraz do oburzonych fanów dołączyła również sama Maryla Rodowicz, która nie pojawiła się podczas tegorocznej edycji show.
Maryla Rodowicz skrytykowała tegoroczny festiwal w Opolu
Teraz głos w sprawie tegorocznego muzycznego show zabrała Maryla Rodowicz , która wyraziła swoją opinię na temat tego wydarzenia za pomocą obszernego posta w social mediach. Wybitna wokalistka wyznała, że impreza, na którą nie została zaproszona, bardzo ją zawiodła.
Jej zdaniem winę za krytykę, z jaką spotkał się tegoroczny Festiwal w Opolu, ponosi głównie odpowiedzialny za aranżację show Adam Sztaba. Piosenkarka przyznała, że zaprezentowanie współczesnych wersji legendarnych utworów były dużym błędem.
Na odpowiedź kompozytora nie trzeba było długo czekać. Adam Sztaba nie tylko skomentował wyznanie Maryli Rodowicz , ale też wypomniał jej sytuację sprzed lat.
ZOBACZ TEŻ: Grała u boku Janusza Rewińskiego. Co się dzieje z Joanną Samojłowicz?
Adam Sztaba odpowiada na krytykę Maryli Rodowicz
Kompozytor niemal natychmiast odpowiedział na krytykę fanów oraz słowa samej Maryli Rodowicz. Adam Sztaba wyznał, że modernistyczne aranżacje legendarnych utworów były dopasowane do wizji, z jaką tworzył całe przedsięwzięcie.
Mało się dziś wymaga od artystów, skoro niektórzy liczyli na to, że wybitni polscy wokaliści i snajperska orkiestra odtworzy wiernie oryginalne aranżacje sprzed 40 lat. Tamte nagrania są i zawsze będą, a ja szukam w tych piosenkach nowych emocji w zderzeniu ze współczesnym wykonawcą. A to, czy moje spojrzenie przypadnie komuś do gustu, jest złożoną sprawą związaną z wrażliwością, smakiem i edukacją muzyczną - przyznał gwiazdor w rozmowie z Pudelkiem.
Później Adam Sztaba odniósł się do słów królowej polskiej piosenki . Zauważył, że wiele lat temu Maryla Rodowicz również zdecydowała się na występ, podczas którego wykonała nowoczesną aranżację wielkiego hitu “Zielono mi” .
A Maryli przypomnę epizod z koncertu "Zielono mi" na festiwalu opolskim, na którym wykonała nie bez radości utwór "Nie ma jak pompa" w mojej "połamanej" aranżacji. Najwyraźniej wtedy można było "majstrować przy klasykach" - wspomniał dyrygent.