Bez tego szczegółu bracia Golec nie obchodzą świąt. Tę tradycje przekazują z pokolenia na pokolenie
Już dzisiaj Wigilia świąt Bożego Narodzenia. To właśnie tego dnia powoli kończymy świąteczne przygotowania i szykujemy się do wspólnej wieczerzy wigilijnej. Teraz głos w sprawie tego wyjątkowego okresu zabrali bracia Golec, którzy ujawnili, bez czego nie wyobrażają sobie tego czasu! Ta tradycja naprawdę robi wrażenie.
Bracia Golec przykładają ogromną wagę do świąt Bożego Narodzenia
Święta Bożego Narodzenia to bez wątpienia najpiękniejszy czas w roku. To właśnie wtedy gromadzimy się w rodzinnym gronie i wspólnie celebrujemy narodzenie Jezusa. Niestety, nie dla wszystkich jest to czas wolny od obowiązków zawodowych.
Przykładem może być tutaj zespół Golec uOrkiestra, który w grudniu może pochwalić się największą liczbą koncertów i okazjonalnych występów. Nikogo nie powinno to dziwić — w końcu kolędy i pastorałki w wykonaniu utalentowanej grupy cieszą się co roku ogromnym zainteresowaniem Polaków. Jak wspomina sama Edyta Golec , wszyscy członkowie zespołu cieszą się z nowych projektów, które zawsze przynoszą im mnóstwo radości.
Niewiarygodne, jak wyglądają święta u braci Golec
Pomimo nadmiaru obowiązków i licznych koncertów, jakie na swoich barkach dźwigają członkowie zespołu, wciąż znajdują oni czas na wspólną celebrację i rodzinne spędzanie świąt Bożego Narodzenia. Bracia Golec podkreślają, że są wielkimi tradycjonalistami , a ich święta obfitują w masę zwyczajów, które pielęgnują z roku na rok.
Łukasz i Paweł Golcowie pochodzą z gór i właśnie w te strony wracają w okresie Bożego Narodzenia. Bliźniacy nie mogą przestać zachwalać góralskich tradycji , które z pewnością są wyjątkowe i warte doświadczenia. Razem z najbliższymi zawsze starają się o odpowiednie przystrojenie domu, w którym nie może zabraknąć tradycyjnych góralskich ozdób.
Zawsze w górach spędzamy święta. Tam, gdzie góralska Pasterka, na którą wszystkich zapraszamy. Znakomity klimat, znakomite emocje, wspólnie spędzone z najbliższymi przy stole wigilijnym. To są za każdym razem niezapomniane święta - opowiedzieli bracia w programie “Pytanie na śniadanie”.
ZOBACZ TEŻ: Edyta Golec zamieściła smutną informację. Wydarzyło się to chwilę po jej zabiegu!
Bez tego elementu bracia Golec nie świętują Bożego Narodzenia
Okazało się jednak, że punktem kulminacyjnym, na który co roku czekają wszyscy członkowie rodziny muzyków , to wspólne kolędowanie, które przynosi im mnóstwo radości. W tej wyjątkowej tradycji braciom Golec towarzyszą nawet dalecy kuzyni i wujkowie, którzy nie mogą przepuścić takiej okazji.
Wszyscy potrafimy grać, śpiewać, więc musi być muzyka, celebracja. Każdy bierze ze sobą instrument i już zupełnie inaczej to wygląda. Przede wszystkim święta spędzamy w gronie najbliższych, ale później zaczyna się takie większe kolędowanie. Dołączają do nas szwagrowie, szwagierki, kuzynostwo, wujkowie. Gromadzimy się nawet po czterdzieści osób - zdradzili członkowie Golec uOrkiestra w rozmowie z telewizją Polsat.
Źródło: pomponik.pl
