Agnieszka Hyży w żałobie. Niestety, maluszek nie przeżył
Prezenterka telewizyjna przeżyła coś bardzo bolesnego. Podzieliła się swoją żałobą w mediach społecznościowych. Odbiorcy Agnieszki Hyży poznali historię chłopca, który bardzo intensywnie walczył o życie i zdrowie.
Agnieszka Hyży pogrążona w żałobie
Prezenterka telewizyjna przeżywa ostatnio bardzo smutne chwile. W mediach społecznościowych Agnieszki Hyży pojawił się poruszający wpis, w którym kobieta podzieliła się informacją o odejściu synka jej bliskich przyjaciół. Łamiące serce przesłanie wzbudziło emocje wśród jej odbiorców.
Podobno nie liczy się długość życia, lecz ślady, które zostawiamy w sercach innych. Podobno Noah to spokój, nadzieja i siła – potrafi jednoczyć i ratować. Dziś mały wojownik pofrunął wysoko. Był tak krótko, a zostawił ślad głębszy niż niejedno długie życie. Żegnaj, mały cudzie - napisała Agnieszka Hyży na Instagramie.
Okazuje się, że chłopiec cierpiał na poważną chorobę. Jego mama, Anita Demianowicz, przez ostatnie kilka miesięcy dzieliła się ze swoimi obserwatorami tym, jak wygląda walka o zdrowie i życie jej pociechy. Niestety ostatecznie Noah zmarł, pozostawiając pogrążoną w żałobie i bólu rodzinę.
“Awantura o kasę”: Te słowa naprawdę padły na antenie. To przecież nielegalne "The Voice of Poland": Kuba Badach stracił nad sobą panowanie. Tak ostro jeszcze nie byłoNoah walczył z poważną chorobą
Chłopiec, o którego śmierci opowiedziała Agnieszka Hyży, zmagał się z poważnym problemem zdrowotnym. Chodzi o chorobę Krabbego, neurodegeneracyjne schorzenie, które atakuje osłonki mielinowe nerwów w mózgu. To przez to organizm dziecka nie mógł funkcjonować w prawidłowy sposób. Nie istnieje skuteczne lekarstwo, dzięki któremu pociechy mogłyby wyzdrowieć i prowadzić normalne, zdrowe życie.
Według statystyk większość dzieci umiera na chorobę Krabbego przed ukończeniem drugiego roku życia. Schorzenie ma szereg niespecyficznych objawów, które można łatwo pomylić z czymś zupełnie innym. Chodzi między innymi o drażliwość, trudności z połykaniem, wymioty czy gorączki. U chorych występuje również neuropatia, a w rozwiniętym stadium postępuje utrata wzroku i sztywność mięśni nóg.
ZOBACZ TEŻ: Taniec z Gwiazdami: Tuż przed odcinkiem gruchnęły wieści o Julii Żugaj
Agnieszka Hyży kilkukrotnie była w ciąży
Dla prezenterki śmierć dzieci jest wyjątkowo bolesna również ze względu jej własne doświadczenia. Gdy udzielała wywiadu w podcaście Żurnalisty, opowiedziała o tym, że sama kilkukrotnie była w ciąży. Niestety przeżyła kilka poronień, zanim stała się mamą Leona i Marty. W przeszłości żywo zareagowała na bezczelne pytanie dziennikarza, który chciał wiedzieć, czy planuje powiększenie rodziny.
Ja wiem, co to jest mieć problem w tym temacie. I pomyśl sobie, co się czuje w momencie, kiedy się na przykład jest w ciąży przez 3 czy 4 miesiące albo i 5. Już nawet niektórzy zaczynają spekulować, bo zaczyna po tobie być widać. Dzieje się potem, jak się dzieje, że lądujesz w szpitalu i już jest po wszystkim. I za tydzień jesteś w pracy, na przykład na nagraniu programu i ktoś ci zadaje takie pytanie. I czujesz się po prostu, tak jakby ktoś tobie strzelił w pysk - relacjonowała podczas wywiadu.