80-letni Rosiewicz ma żonę, która mogłaby być jego córką
Andrzej Rosiewicz długo nie odnalazł miłości swojego życia, do pięćdziesiątki mieszkał z matką. Kiedy już poznał kobietę marzeń, była od niego o ćwierć wieku młodsza. Historia ich znajomości porusza, muzyk ma w niej wsparcie do dziś.
Andrzej Rosiewicz ma za sobą bogatą karierę
Na estradzie wystąpił po raz pierwszy w latach 50. ubiegłego wieku, jego pierwszą grupą był Zespół Pieśni i Tańca “Dzieci Warszawy” . Jako student należał do wielu formacji jazzowych i to w tym gatunku muzycznym zaczął się specjalizować. Występował na koncertach, a w 1972 roku otrzymał nagrodę Komitetu ds. Radia i Telewizji na 10. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu .
Do jego najpopularniejszych utworów należą „Najwięcej witaminy”, „Czy czuje pani cha-chę” oraz „Zakochany bałwan” . Wiele jego piosenek było utożsamianych z głosem antykomunistycznej opozycji, co wiązało się z ówczesnym powstaniem Solidarności oraz wprowadzeniem stanu wojennego w Polsce. Współcześnie tworzył również teksty satyryczne uderzające między innymi w Donalda Tuska . Część jego utworów była dedykowana mediom Tadeusza Rydzyka.
Andrzej Rosiewicz poznał żonę na wyborach Miss Rzeszowszczyzny
Wiele lat poświęcił na karierę i nie miał czasu na miłość. Do momentu, kiedy miał 50 lat, dzielił dom z matką i rozwijał się muzycznie oraz podróżniczo . Wiele się zmieniło w 1994 roku, kiedy na wyborach Miss Rzeszowszczyzny dostrzegł w tłumie Iwonę. Choć kobieta nie brała udziału w konkursie, od razu przykuła uwagę Andrzeja Rosiewicza . W drodze po miłość nie przeszkodziła im duża różnica wieku. Parę dzielą 23 lata, co sprawia, że kobieta spokojnie mogłaby być córką muzyka .
Tak się zdarzyło, że nagle usiadła koło mnie jakaś piękna dama. Nawiązałem rozmowę, okazało się, że jest z Krakowa. Doszliśmy do porozumienia. Powiedziałam: "Aha, z Krakowa? To ci może pokażę Pałac Kultury"? A ona: "A ja ci pokażę Sukiennice na rynku krakowskim” - opowiadał w Radiu 104,7 FM.
W 1997 roku stanęli na ślubnym kobiercu . Przeżyli ze sobą wiele wspólnych lat, w ciągu których na świat przyszła trójka ich dzieci — Jędrzej, Irena i Adam . Wszystkie pociechy również rozwijają talenty muzyczne, a sam Rosiewicz przyznał “Dobremu Tygodniowi”, że być może kiedyś wystąpią całą rodziną . Muzyk do dziś jest z Iwoną, z którą wspólnie pokonuje różne przeciwności losu.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje Adam Sandauer. Minister Zdrowia przekazał poruszające słowa, “wielka strata”
Andrzej Rosiewicz przeszedł trudną operację
Za niecały miesiąc muzyk skończy 80 lat, co oznacza, że jego zdrowie jest narażone na coraz więcej niebezpieczeństw . Niedawno musiał przejść wymianę stawu biodrowego , co jest bardzo poważnym zabiegiem. Jak przyznał w wywiadzie udzielonym dla portalu “ShowNews”, w drodze przez rekonwalescencje wspiera go żona oraz osiem kotów .
Donoszę państwu życzliwie, że posiadamy osiem kotów. Rasowych. Rasa górska - dachowce. Jednego nawet nauczyłem stepować: nazywa się Bojkot, a po polsku Deptuła. Przychodzi do mnie, depcze mnie po stopach i chce, żebym go uczył stepować. Chyba tak zrobię, będzie to jedyny stepujący kot na świecie - mówił Andrzej Rosiewicz.
Wszystko wskazuje na to, że muzyk w dobrym nastroju wraca do zdrowia . W dalszej części rozmowy wyznał, że to właśnie dla swojej żony oraz dzieci zdecydował się na wymianę biodra. Chce na jak najdłużej zachować sprawność .