Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Zapytana o Igę Świątek parsknęła śmiechem. O co chodziło?
Sylwia  Kropiewnicka
Sylwia Kropiewnicka 28.07.2024 14:16

Zapytana o Igę Świątek parsknęła śmiechem. O co chodziło?

Iga Świątek, Jasmine Paolini
fot. AKPA, X/polsatsport

Iga Świątek miała już okazję zaprezentować swoje umiejętności podczas tegorocznych igrzysk w Paryżu. Polka awansowała do drugiej rundy turnieju olimpijskiego. To samo udało się Włoszce, Jasmine Paolini. Czy panie swój mały sukces będą świętować wspólnie? Dziennikarz nie omieszkał zapytać. Reakcje były wymowne. 

Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024 w atmosferze skandalu

Być może, gdyby Przemysław Babiarz mógł przewidzieć, jaki wydźwięk będą miały jego słowa, ugryzłby się w język. Wówczas nie musiałby mierzyć się z poważnymi konsekwencjami, nie zostałby także zawieszony. Tymczasem o skandalu z polskim komentatorem w roli głównej rozpisują się już zagraniczne media. Co na to TVP? 

Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie — to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie. Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza, został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas Igrzysk Olimpijskich – cytuje “Pudelek”.

Na szczęście dla nas, Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024 to także pozytywne, polskie akcenty. Jednym z nich był występ naszego kontratenora, Jakuba Józefa Orlińskiego, na ceremonii otwarcia IO. Powody do radości dała nam także nasza duma narodowa, Iga Świątek. 

Wpadka na koncercie podczas Igrzysk Olimpijskich. Nagranie hitem sieci

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy turniju olimpijskiego w Paryżu

Iga Świątek ponownie nie zawodzi swoich kibiców. Nawet osoby, które nie są fanami tenisa, muszą przyznać, że (jak zawsze) zrobiła dobra robotę. Iga Świątek bowiem jako pierwsza awansowała do drugiej rundy turnieju olimpijskiego w Paryżu. 

Podobnej rzeczy dokonała także Włoszka, Jasmine Paolini. Tuż po zakończeniu rozgrywki tenisistka znalazła chwilę, aby porozmawiać z telewizją Polsat Sport. Została wówczas zapytana m.in. o to, czy wypiłaby kawę z reprezentantką Polski. Pytanie wyraźnie ją rozbawiło. 

Miałam szczęście, że grałam na krytym korcie. Cieszę się, że mecz poszedł dobrze. Zobaczymy później, czy uda się napić kawy z Igą - dodała z uśmiechem gwiazda sportu. 

Świątek i Paolini pójdą razem na kawę

W następnej kolejności dziennikarzowi Polsat Sport udało się chwilę zagadnąć z Igą Świątek. Zadał jej dokładnie to samo pytanie, które wcześniej skierował do Włoszki. 

Myślę, że jak najbardziej, bo jest to jedna z najmilszych dziewczyn w szatni, więc jestem za - odpowiedziała reprezentantka Polski.