Zapłakana Sylwia Peretti spędza całe dnie w łóżku. Jej dramat trwa
W tym roku minęła pierwsza rocznica śmierci Patryka Peretti. Przypomnijmy, że jedyne dziecko Sylwii Peretti zginęło w wypadku samochodowym w Krakowie. “Królowa życia” nadal rozpacza po odejściu syna. Przeprowadziła się nawet bliżej cmentarza, gdzie go pochowano. Teraz opublikowała poruszające nagranie na Instagramie. Zapłakana Peretti ledwo mogła otworzyć oczy.
Patryk Peretti zginął w wypadku samochodowym
Patryk Peretti poniósł śmierć w wypadku samochodowym, do którego doszło w nocy z 14 na 15 lipca w Krakowie. Auto, którym jechał syn celebrytki, dachowało, a wszyscy pasażerowie zginęli na miejscu.
“Królowa życia” bardzo przeżyła śmierć jedynego dziecka, z Patrykiem była bardzo zżyta. Wycofała się z życia publicznego, a jakiś czas temu media donosiły, że sprzedała swoją podkrakowską willę, aby kupić dom bliżej cmentarza, na której pochowano jej syna.
Sylwia Peretti przeprowadziła się bliżej cmentarza, gdzie pochowano jej syna
Jakiś czas temu w sieci pojawiła się informacja o tym, że Sylwia Peretii sprzedaje swoją podkrakowską willę. Z pewnością dom, w którym mieszkała razem ze zmarłym synem Patrykiem, budził w niej zbyt wiele smutku i żalu. Media informowały, że celebrytce udało się sprzedać posiadłość. Peretti miała kupić dom bliżej cmentarza, na którym spoczął jej syn.
Wygląda na to, że Sylwia rozpoczyna nowy rozdział w swoim życiu. Zabrała już wszystkie rzeczy ze starej posiadłości i czeka na jej sprzedaż. Nowa, piękna posiadłość to dom z ogrodem, który znajduje się w spokojnej okolicy, niedaleko Cmentarza Grębałowskiego w Krakowie, gdzie spoczywa jej syn. Ta lokalizacja z pewnością ma dla niej szczególne znaczenie, stanowiąc symboliczne połączenie z ukochanym dzieckiem. Sylwia jeździ tam niemal codziennie - powiedział informator Świata Gwiazd.
Tak wygląda codzienność Sylwii Peretti
Sylwia Peretti w ostatnim czasie rzadko publikuje cokolwiek w sieci. Jeśli już się na to decyduje, to treści, które zamieszcza dotyczą jej zmarłego syna. Tym razem Peretti pokazała, jak wygląda jej codzienność. Celebrytka płakała, leżąc w łóżku. Ledwo była w stanie otworzyć oczy.
