Zającówna miała wystąpić w serialu. Nie doczekała. Kulisy chwytają za serce
Na powrót tej hitowej produkcji na antenę TVP widzowie czekali od lat. Pojawił się konkretny pomysł realizacji, swój udział w tym przedsięwzięciu miała mieć Elżbieta Zającówna. Niestety, teraz gdy odeszła, ten projekt pozostanie już tylko w sferze marzeń. Aktorka nie doczekała powrotu kultowego serialu do telewizji.
Nie żyje Elżbieta Zającówna, wspaniała aktorka i przyjaciółka wszystkich potrzebujących
W wieku 66 lat, po zmaganiach z rzadką chorobą, odeszła Elżbieta Zającówna. Artystka zasłynęła nie tylko jako świetna, utalentowana aktorka i piękna kobieta, ale także jako działaczka społeczna. Angażowała się w szereg działań charytatywnych i pomocowych, była także prezeską Fundacji Polsat przez 3 lata.
Opłakują ją przyjaciele, rodzina i całe środowisko aktorskie. Załamani są także fani produkcji, w których występowała Elżbieta. Aż trudno uwierzyć, że takiej postaci zabrakło wśród nas tak szybko.
Zającówna grała w kultowych polskich produkcjach
Widzowie doskonale pamiętają postać Elżbiety Zającówny przede wszystkim z filmu „Vabank”, gdzie odegrała rolę Natalii. Pojawiła się również w „Seksmisji”, epizodyczne role odegrała w najpopularniejszych serialach, takich jak „Na dobre i na złe”, „Samo życie”, czy „13 posterunek”. Zawsze wzbudzała zainteresowanie i zachwyt, nie tylko wśród mężczyzn, którzy adorowali jej urodę. Doceniały ją również kobiety, które miały przyjemność z nią pracować. Miała także szerokie grono wieloletnich przyjaciółek.
Długą przygodę telewizyjną Zającówna miała z hitowym serialem „Matki, żony i kochanki”, losy tytułowych kobiet z zapartym tchem śledziły rzesze widzów. Pojawił się pomysł, aby format powrócił na antenę.
ZOBACZ TEŻ: Tak Zającówna wyglądała przed śmiercią. To zdjęcie łamie serce
Zającówna mogła powrócić na ekrany w wielkim hicie
Serial „Matki, żony i kochanki” emitowany był na antenie TVP w latach 1996 oraz 1998, w dwóch sezonach. W rolach głównych wystąpiły 3 piękne kobiety: Gabriela Kownacka, Anna Romantowska i Elżbieta Zającówna.
Jeszcze w marcu tego roku Małgorzata Potocka, która odegrała w serialu rolę Wandy, zdradziła w jednym z wywiadów, że miała swój pomysł na kontynuację produkcji. Zrodził się już plan na trzeci sezon formatu.
Ja bym bardzo chciała wrócić, bo serial jest przede wszystkim świetnie wypromowany i są fajne bohaterki i byłoby to bardzo ciekawe, jak potoczyły się ich losy i to, że jednej bohaterki niestety brakuje, to tak można było rozpocząć serial - opowiadała Potocka w rozmowie z Shownews.pl
Kiedy mówiła o brakującej bohaterce, miała na myśli Gabrielę Kownacką. Nic nie wskazywało wówczas, że zaledwie kilka miesięcy później odejdzie kolejna twarz serialu, Elżbieta Zającówna. Niestety, aktorkom nie udało się doczekać takiego powrotu w historii polskiej telewizji.