Wystawił ją przed ołtarzem? Agata ze ŚOPW była załamana
”Ślub od pierwszego wejrzenia” to program, który niezmiennie od lat budzi ogromne kontrowersje i emocje. Wszystko za sprawą formuły, w jakiej jest prowadzone show. Uczestnicy biorą udział w eksperymencie, w ramach którego muszą wziąć ślub z nieznajomą osobą.
Wystartowała 10 edycja programu "Ślub od pierwszego wejrzenia"
W jesiennej ramówce TVN znalazło się miejsce dla 10. już edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” . Kolejna szóstka uczestników dobranych przez ekspertki zdecydowała się na wzięcie ślubu cywilnego z nieznajomą osobą. Pierwsza para, czyli Joanna i Kamil już powiedziała sobie tak. Widzowie byli zachwyceni ich doborem. W najbliższym wtorkowym odcinku dowiemy się, kto będzie tworzył pozostałe dwa małżeństwa. Jak zdradza Pudelek, szczególne chwile w programie przeżyła Agata, jedna z uczestniczek.
Przed widzami kolejne ceremonie ślubne
Już niebawem widzowie będą mogli zobaczyć kolejne zaplanowane śluby . Tym razem przed urzędniczką stanu cywilnego stanie 38-letnia mieszkanka Krakowa, Agata. Kobieta jest już osobą dojrzałą, doświadczoną przez życie. Spędziła lata swojego życia w Australii. Do Polski wróciła, aby zaopiekować się chorym ojcem. Teraz zdecydowała, że jest to dobry czas na całkiem nowy rozdział w życiu. Uczestniczka eksperymentu społecznego z pewnością będzie niezwykle zaskoczona decyzją nietypową decyzją, którą podjął dobrany jej mąż.
To pierwsza taka sytuacja w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"
We wtorkowym odcinku dojdzie do scen, których do tej pory nie widzieliśmy w żadnej z edycji programu, dlatego te chwile z pewnością zapiszą się w historii “ŚOPW”. Dobrany dla Agaty mąż podjął zaskakującą decyzję, której nie spodziewał się nikt. Mężczyzna zdecydował się przyjąć nazwisko od swojej programowej żony. Jego gest zaskoczył nie tylko małżonkę, ale także jej bliskich i znajomych obecnych na ślubie. Agata zdradziła, jak poczuła się z zaistniałymi okolicznościami.
Zaskoczenie? Owszem. Miło z jego strony. Pierwsze jednak, o czym pomyślałam, to, że będzie musiał zmieniać te wszystkie dokumenty. I po co mu to było - opowiedziała Agata przed kamerami TVN