Wygrał okrągły milion. Niewiarygodne, jakie pytanie otrzymał
Padło kolejne pytanie za milion. Tym razem uczestnikowi udało się wybrnąć z trudnej sytuacji, i dzięki swojej elokwencji wygrał okrągłą sumę. Treść ostatniego, najważniejszego pytania w teleturnieju z pewnością zagięłaby niejednego. Hubert Urbański był wyraźnie poruszony, emocje aż przenikały z telewizora.
"Milionerzy" wciąż wzbudzają ogromne emocje
" Milionerzy” to jeden z tych formatów, który pomimo lat, wcale się nie starzeje. Widzowie wciąż uwielbiają emocjonujące momenty walki uczestników, o przejście do jak najdalszego etapu. Coraz większą fantazją wykazują się także osoby, które układają pytania do tego teleturnieju. Ich treść z sezonu na sezon jest coraz ciekawsza i niekiedy skomplikowana.
Dosadnie przekonał się o tym Marek Wojtuń, czyli zwycięzca dzisiejszego odcinka. Mężczyzna dzięki strategicznemu podejściu i wielkiej wiedzy, zdobył milion złotych. Jakie pytania stanęły na jego drodze do szczęścia?
Tak grał zwycięzca "Milionerów"
Do pewnego momentu Marek grał gładko i bezproblemowo. Pierwsze kłopoty pojawiły się przy pytaniu za 2000 złotych, o sporty walki:
W czym walczą zawodnicy UFC? A: w kole; B: w heksagonie; C: w pentagonie; D: w oktagonie.
Uczestnik nie był pewny, co odpowiedzieć na to pytanie, dlatego poprosił Huberta Urbańskiego o odrzucenie dwóch błędnych odpowiedzi. Wykorzystanie pierwszego koła ratunkowego opłaciło mu się. Mężczyzna zaznaczył prawidłową odpowiedź i przeszedł dalej. Drugie koło ratunkowe uczestnik wykorzystał przy pytaniu za 125 tysięcy złotych. Brzmiało ono następująco:
Które strony herbu zgodnie z blazonowaniem nie są tymi samymi stronami w rozumieniu patrzącego na herb? A: dolna i górna; B: tylna i przednia; C: lewa i prawa; D: bierna i czynna.
Marek skorzystał z pomocy publiczności. Otrzymał od widowni poprawną wskazówkę i przeszedł do dalszego etapu. Ostatnie dwa koła ratunkowe musiał wykorzystać przy walce o pół miliona. Otrzymał pytanie o kość stępu u człowieka. Nie miał pojęcia, o co chodzi, dlatego poprosił o zamianę. Nowe zapytanie brzmiało:
Który z muzyków nie zagrał ani handlarza narkotyków, ani alfonsa, ani agenta Interpolu w serialu "Policjanci z Miami"? A: Frank Zappa, B: Miles Davis, C: Leonard Cohen, D: Jimi Hendrix.
Uczestnik nadal nie potrafił odpowiedzieć na nowe pytanie, dlatego zadzwonił do swojego brata, Przemka, który wskazał poprawną odpowiedź. Pozostało najważniejsze: jak brzmiało pytanie za milion?
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje tegoroczny polski medalista. Miał zaledwie 38 lat. Straszna tragedia
Pytanie za milion zaskoczyło wszystkich
Kiedy Marek dotarł do pytania finałowego, nie miał już dostępnych kół ratunkowych. Musiał zatem wiele zaryzykować. Kiedy Urbański odczytał pytanie za milion, wszyscy zamarli. Uczestnik musiał mocno zastanowić się nad każdą dostępną opcją. Tak brzmiało finałowe zapytanie:
Budowa układu pokarmowego którego ze zwierząt świadczy o tym, że jest ono drapieżnikiem?
A: lamy
B: koali
C: pandy
D: sarny
Po dłuższej chwili rozważań, Marek w końcu wypalił: „Albo będę milionerem, albo będę memem”, po czym postawił ostatecznie na odpowiedź „C”, czyli pandy. Ryzyko bardzo się opłaciło. Finalista wygrał milion złotych. Tym samym zapisał się w historii polskiej edycji programu, jako ósmy uczestnik, który zgarnął główną nagrodę.