Wszyscy mówią, że Krzysztof Porowski to jej partner. Derpieński w końcu ujawniła prawdę

Caroline Derpieński chroni tożsamość swojego ukochanego

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Caroline Derpieński jest obecnie jedną z najbardziej kontrowersyjnych gwiazd w polskim show-biznesie. Pomimo faktu, że dziewczyna bardzo chętnie opowiada internautom o swoim zamiłowaniu do diamentów oraz kolekcji drogich przedmiotów, nigdy nie ujawnia uczuciowej sfery swojego życia. Gwiazda wspomina o swoim partnerze, ale nigdy nie opublikowała jego zdjęcia w social mediach.

Fani nie ukrywają, że bardzo ciekawi ich to, kim jest bogaty wybranek modelki. Oprócz informacji o tym, że Jack jest amerykańskim milionerem , nikt nie zna żadnych szczegółów na temat jego życia osobistego. Teraz jednak w sieci pojawiło się kilka spekulacji na temat jego tożsamości.

Czy internauci odkryli ukochanego Caroline Derpieński?

Jakiś czas temu w mediach pojawiły się spekulacje na temat tego, kim może być wybranek celebrytki. 23-latka miała zostać przyłapana razem ze swoim ukochanym p rzez jedną z gwiazd z programu “Żony Miami” Anetę Glam. Kobieta opublikowała fotografię, na której widzimy, jak Caroline Derpieński siedzi obok sporo starszego mężczyzny.

Zdaniem uczestniczki reality show celebrytka miała oszukać całą Polskę, a jej latynoski miliarder Jack tak naprawdę jest Krzysztofem z Polski.

Wszystkie żony Miami i Warszawy chcą Twojego faceta. Najpierw się porzygam, a potem wrócę do mojego czarującego życia. Krzysiu chyba nie bardzo idealny i nie milioner. Może w groszach. Teraz wiecie, dlaczego go ukrywa pod innym imieniem. Ale to Krzysiu, po prostu marzenie wszystkich Polek. Prawda w oczy kole i to jak! Oto latynoski Krzysiu. Następna wyimaginowana influnecerka chce zadymy, to dostanie - napisała Aneta Glam na Instagramie.

ZOBACZ TEŻ: Nie żyje ojciec Borysa Szyca. Polska żegna kolejnego genialnego aktora.

Caroline Derpieński szczerze o swoim partnerze

Teraz celebrytka z Białegostoku udzieliła szczerego wywiadu, w którym nie tylko odniosła się do relacji Anety Glam, ale też skomentowała wszystkie plotki na temat swojego ukochanego. Caroline Derpieński przyznała, że pragnie zachować w tajemnicy tożsamość swojego partnera, podobnie jak całe życie uczuciowe.

Jestem na tyle młodą osobą, że należy mi się przestrzeń bezpieczna, gdzie nie wiem, gdzie życie mnie zaprowadzi. Wolę zostawić tę sferę prywatną jedynie dla siebie, bo z kimkolwiek nie będę wstawiać zdjęcia na Instagram, osoba ta stanie się osobą popularną, co niesie ze sobą wiele zagrożeń (..) Z kimkolwiek bym nie była ta osoba nie powinna ponosić konsekwencji bycia z Caroline Derpieński - skomentowała gwiazda.

Wypowiedziała się również na temat samego Krzysztofa Porowskiego, który jej zdaniem jest żywą legendą i człowiekiem, o którym powinny powstać książki i filmy. Jednocześnie nie potwierdziła i nie zaprzeczyła, czy jest to jej latynoski Jack.