Wojciech Mann schudł i porusza się z pomocą balkoniku. Jego syn zabrał głos ws. zdrowia taty
Niewiele powszechnie znanych osób jest lubianych niemal przez każdego. Do tego wąskiego grona śmiało może być jednak zaliczony Wojciech Mann. Właśnie dlatego opinia publiczna nieźle zmartwiła się, gdy dziennikarz pojawił się na premierze biografii Kory nie o własnych siłach.
Głos w tej sprawie postanowił zabrać jego syn, które nieco szerzej, choć wciąż dosyć powściągliwie, opowiedział o samopoczuciu taty.
Wojciech Mann potrzebował balkoniku
Zebrane na premierze osoby mogły się zdziwić, gdy zobaczyły Wojciecha Manna . On sam co prawda wyglądał tak, jak wszystkich do tego przyzwyczaił, ale miał ze sobą nietypowy rekwizyty - balkonik. Dziennikarz widocznie nie był w stanie poruszać się bez niego.
Mimo to brał aktywny udział w samym wydarzeniu i nie dała poznać swoim zachowaniem, że jego samopoczucie może być złe. Mimo wszystko kwestia balkonika nie dawała spokoju zarówno fanom, jak i mediom. Sprawę rozjaśnił jego syn.
Dlaczego Wojciech Mann porusza się o balkoniku?
“Super Express” postanowił skontaktować się z najbliższą rodziną Wojciecha Manna. Na pytanie o jego zdrowie odpowiedział syn. Ten nie zamierzał jednak specjalnie wdawać się w szczegóły. To zresztą dziwić nie może, bo jego ojciec zawsze dbał o prywatność i nie obnażał się w mediach
Dlatego wytłumaczył jedynie, że tata czuje się dobrze. Balkonik był mu tymczasowo potrzebny, ale rodzina ma nadzieję, że już niedługo dziennikarz będzie radził sobie bez niego . Tego też mu życzymy!
Wojciech Mann schudł
Obawy o stan zdrowia Manna podkręcało dodatkowo inne spostrzeżenie. Na premierze biografii Kory gołym okiem można było dostrzec, że radiowiec schudł i to wyraźnie.
Dziennikarz od dawna borykał się z niemałą w pewnym momencie nadwagą, dlatego też jego nowa sylwetka przykuła taką dużą uwagę. Ze słów młodego Manna można jednak wnioskować, że nie jest ona spowodowana gorszym staniem zdrowia.
Zobacz zdjęcie:
Źródło: Jastrząb Post
