Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Wierni nie mogli słuchać Radia Maryja. Ojciec Rydzyk już zabrał głos
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 06.04.2024 22:10

Wierni nie mogli słuchać Radia Maryja. Ojciec Rydzyk już zabrał głos

Radio Maryja, ojciec Tadeusz Rydzyk
Fot. East News/Jakub Kaminski, East News/Piotr Lampkowski

Ojciec Tadeusz Rydzyk właśnie zabrał głos w sprawie zakłóceń, do których doszło na antenie Radia Maryja. W środowy wieczór słuchacze katolickiej stacji srogo się rozczarowali, ponieważ na częstotliwości rozgłośni zapanowała głucha cisza. Jaki jest powód tych nagłych problemów? Najpopularniejszy duchowny w Polsce podzielił się swoimi przypuszczeniami.

Doszło do niecodziennej sytuacji na antenie Radia Maryja, którego założycielem jest ojciec Rydzyk

Radio Maryja zostało założone w 1991 roku w Toruniu przez ojca Tadeusza Rydzyka oraz zakonników ze Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela. Jest to największa rozgłośnia o charakterze katolickim w Polsce, która codziennie przyciąga przed radioodbiorniki rzeszę oddanych słuchaczy. Część audycji pokrywa się z transmisją w Telewizji Trwam, która należy do fundacji Tadeusza Rydzyka. Jednak niespodziewanie w środę 3 kwietnia na antenie Radia Maryja zapadła absolutna cisza. Wiele osób ten fakt zaniepokoił do tego stopnia, iż musiał interweniować sam założyciel rozgłośni.

Okazało się, że Radio Maryja zmagało się z potężnymi zakłóceniami sygnału satelitarnego. Problemy zaczęły się już ok. godz. 21, w trakcie programu “Rozmowy niedokończone”. Następnego dnia rano słuchacze byli świadkami kolejnych problemów technicznych. Co spowodowało nagłe zakłócenia emisji ramówki? Czy za tymi sytuacjami kryje się jakieś drugie dno?

Ojciec Rydzyk nie miał wyjścia. Pojawił się nieoczekiwany komunikat Poszedł do restauracji Ojca Rydzyka, a tam? Tego nie mógł przewidzieć

Wystąpił problem z odbiorem Radia Maryja. Tadeusz Rydzyk zabrał głos

W środę wieczorem słuchacze Radia Maryja, którzy chcieli wysłuchać audycji pt. “Rozmowy Niedokończone”, bardzo się zawiedli. Program został przerwany, a na antenie katolickiej rozgłośni zapanowała cisza, która trwała kilkanaście minut. Do podobnej sytuacji doszło również rano. Okazało się, że satelita Eutelsat, który emituje sygnał Radia Maryja docierający do nadajników naziemnych, został przykryty innym sygnałem. 

Potwierdzamy, że 3.04.2024 doszło do zakłócenia sygnału Radia Maryja na satelicie Eutelsat, który następnie jest przekazywany na nasze nadajniki UKF w Polsce. W trakcie Rozmów Niedokończonych słuchacze byli odcięci od naszego przekazu przez około 45 min – poinformowali przedstawiciele rozgłośni na łamach platformy X.

Komplikacje okazały się o wiele bardziej poważne, niż mogli spodziewać się słuchacze. Tadeusz Rydzyk osobiście zabrał głos w tej sprawie. Wyjawił, co jego zdaniem kryje się za zakłóceniami, które uniemożliwiły prawidłowe działanie Radia Maryja. 

Projekt bez nazwy - 2024-04-06T205943.467.png
Fot. East News/Pawel Wodzynski

ZOBACZ TEŻ: Rydzyk zaczął krzyczeć w miejscu publicznym

Tadeusz Rydzyk o niepokojącym powodzie zakłóceń

Sygnał Radia Maryja dociera do nadajników naziemnych za pośrednictwem satelity Eutelsat. Gdy słuchacze katolickiej rozgłośni zostali nagle odcięci od swoich ulubionych audycji, interweniował sam ojciec Tadeusz Rydzyk.

Naszą częstotliwość na satelicie Eutelsat ktoś przykrył. W Eutelsacie nie wiedzą kto. Wiadomo, że to nie jest w Polsce; pracują nad wyjaśnieniem tej sytuacji – tłumaczył najsłynniejszy polski duchowny, dyrektor Radia Maryja.

W dalszej części wypowiedzi ojciec Rydzyk opowiedział o swoich porażających przypuszczeniach. Zdaniem kapłana istnieje możliwość, że ktoś celowo sprawił, iż Radio Maryja zmagało się z zakłóceniami.

To tylko nam pokazuje, jak można zadziałać, żeby media, np. Radio Maryja, zamilkły. Można zrobić to technicznie, tez może to ktoś świadomie, może nieświadomie na różne sposoby, ale wiadomo, warto wiedzieć i ubezpieczać na przeróżne sposoby – podsumował Tadeusz Rydzyk.

Cała ta podejrzana sprawa została zgłoszona do Eutelsatu, jednak na jej rozwiązanie trzeba będzie jeszcze poczekać.

Zgłosiliśmy sprawę do Eutelsatu, który jest naszym operatorem i czekamy na informację, jaka była przyczyna tych zakłóceń: czy to było intencjonalne, czy też był to przypadek (…). Nie wszystkie odbiorniki zaczęły funkcjonować ponownie. Zakłócenia spowodowały, że trzeba podjechać i taki odbiornik zrestartować – poinformował Waldemar Gumowski, który zajmuje się stacjami nadawczymi. 

Projekt bez nazwy - 2024-04-06T210331.355.png
Fot. East News/Alex Marcinkowski
Projekt bez nazwy - 2024-04-06T210101.380.png
Fot East News/Jakub Kaminski