Wiemy, jak wygląda grób małej Madzi w 12. rocznicę jej śmierci. Widok łamie serce
Śmierć małej Madzi z Sosnowca jest sprawą, którą do dziś Polacy wspominają ze zgrozą. Mama 6-miesięcznej dziewczynki najpierw zgłosiła jej porwanie. Cały kraj został postawiony na równe nogi, by odnaleźć dziecko. Wkrótce jednak śledczym udało się odkryć koszmarną prawdę. Matka dziecka została skazana na 25 lat więzienia za morderstwo. Jak wygląda grób Madzi w 12. rocznicę jej śmierci?
Madzię z Sosnowca spotkała wielka tragedia
24 stycznia 2012 roku Katarzyna W. zgłosiła zaginięcie swojej córki, 6-miesięcznej Madzi. Tą tragiczną sprawą żyła przez długie miesiące cała Polska. W poszukiwania dziewczynki zaangażowano mnóstwo śledczych, ponieważ historia, którą kobieta przedstawiła na policji, wydawała się wiarygodna. Katarzyna W. zmyśliła historię, w której porywacz uderzył ją w tył głowy na spacerze z dziewczynką, a następnie wykradł ją z wózka i uciekł. Jak to możliwe, że śledczy uwierzyli w takie zeznania? Jak tłumaczył w rozmowie z “Faktem” Bogdan Lach, psycholog śledczy i biegły sądowy, przy sprawie pracowała pewna młoda i niedoświadczona psycholożka, która uznała, że mama Madzi z Sosnowca mówi prawdę.
W toku śledztwa historia opowiedziana przez Katarzynę W. stawała się coraz bardziej nieprawdopodobna. Ta jednak trwała przy swoim i odgrywała przed mediami rolę zrozpaczonej matki, która błaga porywacza, by oddał jej córeczkę. W końcu jednak policji udało się dotrzeć do przerażającej, dużo mroczniejszej prawdy.
Wstrząsające wieści o matce Madzi z Sosnowca. Pilne Sąsiadka zabrała głos o ojcu Madzi z Sosnowca. Wiadomo, co wciąż robi po latach od tragediiMama Madzi z Sosnowca zamordowała dziewczynkę i wprowadziła śledczych w błąd
Cała Polska usłyszała o tym, co się stało z 6-miesięczną Madzią z Sosnowca, dopiero wówczas, gdy Katarzyna W. zdecydowała się wyznać częściową prawdę. Twierdziła, że córeczka wypadła jej z rąk i uderzyła się w tył głowy, po czym zmarła. Jej ciało kobieta ze strachu ukryła w ruinach pobliskiego parku. Jak podkreślił Bogdan Lach w wywiadzie z “Faktem”, celowo wprowadziła całą opinię publiczną w błąd, by zdobyć współczucie oraz rozpoznawalność.
Dopiero sekcja zwłok przyniosła jednoznaczną odpowiedź na pytanie, co stało się z małą Madzią. Dziewczynka miała obrażenia tyłu głowy, co pokrywało się z historią wymyśloną przez jej matkę, jednak śledczy ustalili, że przyczyną jej zgonu było uduszenie. Katarzyna W. miała z zimną krwią zamordować 6-miesięcznego maluszka.
Motywem zabójstwa dziecka nie była — jak przyjęła prokuratura — chęć ukarania męża, ale pozbycia się niechcianego dziecka, które w ocenie Katarzyny Waśniewskiej rujnowało jej przyszłość - mówił sędzia Adam Chmielnicki, przewodniczący składu orzekającego.
3 września 2013 roku Katarzyna W. została skazana na 25 lat więzienia.
ZOBACZ TEŻ: Obrońca Katarzyny W. zdradził, że złość społeczeństwa spadła również na niego, adwokat dostawał pogróżki
Jak wygląda grób Madzi z Sosnowca w 12. rocznicę śmierci?
Madzia z Sosnowca została pochowana w rodzinnym grobowcu na cmentarzu przy ul. Smutnej. Od pozostałych nagrobków miejsce spoczynku dziewczynki wyróżnia biały krzyż, na którym została umieszczona tabliczka z jej danymi oraz zdjęcie. Jeszcze kilka lat temu w tym miejscu można było znaleźć mnóstwo palących się zniczy, kwiatów oraz zabawek, które pozostawili poruszeni tragedią małej Madzi przechodnie.
24 stycznia 2024 roku minęło 12 lat, od kiedy Madzia nie żyje. Dziennikarze “Super Expressu” udali się w miejsce jej spoczynku, by sprawdzić, jak obecnie wygląda to miejsce. Widok, który zastali, jest wstrząsający. Wiele wskazuje na to, że niewiele osób pamięta o tragicznej śmierci dziecka. Na grobie próżno szukać palących się lampek czy innych przedmiotów, które wskazywałyby na choćby krótkie odwiedziny. Prawdopodobnie wiąże się to z faktem, że bliscy dziewczynki — jej tata oraz dziadkowie — mieszkają za granicą.
źródło: Super Express