Widzowie wpadli w szał. Sablewska "krzywdzi" kobiety. "Coś okropnego, koszmar"
Programy o metamorfozach w wykonaniu Mai Sablewskiej od lat cieszą się dużym zainteresowaniem. Menadżerka gwiazd niejednokrotnie musi się mierzyć jednak z ostrą krytyką. Nie każdy pozytywnie ocenia przemiany, które celebrytka oferuje swoim bohaterkom. Po ostatnich odcinkach posypały się mocne komentarze.
Maja Sablewska przeprowadza metamorfozy
Popularna menadżerka gwiazd znana jest z prowadzenia w telewizji programów poświęconych wielkim metamorfozom. Maja Sablewska od lat zajmowała się szeregiem produkcji, w których ludzie poszukiwali przemiany w swoim życiu . Przez wiele lat była związana ze stacją TVN, od jakiegoś czasu współpracuje jednak z Polsatem i to na jednym z jego kanałów emitowany jest program "10 lat młodsza w 10 dni" .
Zgłaszające się do Mai Sablewskiej kobiety mają jeden główny cel — chcą wyglądać młodziej, świeżej i lepiej, niż wcześniej. Celebrytka podejmuje się tych wyzwań i robi, co w jej mocy, aby dać uczestniczkom to, po co przyszły . Widzowie wyjątkowo krytycznie podchodzą jednak do efektów metamorfozy. Nie każda z nich przypadła im do gustu.
Polsat wyciął fragment odcinka Mai Sablewskiej
W jednym z najnowszych odcinków programu "10 lat młodsza w 10 dni" bohaterką Mai Sablewskiej była 57-letnia Beata , która poszukiwała w swoim życiu zmian. Po metamorfozie pokazała się swojemu mężowi, który krytycznie odniósł się do jej efektów . Stwierdził, że jego partnerka wygląda zdecydowanie gorzej, niż wcześniej.
Gorzej… Totalnie gorzej. (…) No włosy… do ładności to trochę brakuje, spokojnie. Totalnie porażka moim zdaniem. Twarz… To nie to. (…) Sorry, ale to jest moje zdanie — komentował.
Ostatecznie ten fragment odcinka został wycięty przez stację, co wiązało się z oburzeniem ze strony Mai Sablewskiej. Menadżerka wyraziła swoje odczucia w rozmowie z “Pudelkiem”.
Pokazaliśmy przed premierą odcinka fragment programu, bo nie mam zgody na normalizowanie patologicznych i przemocowych zachowań wobec kobiet, w ogóle – wobec ludzi. Jeżeli telewizja nie komentowałaby takich zachowań, to znaczyłoby, że to jest ok, a nie jest! Trzeba nazywać przemoc po imieniu, tym bardziej, że tyle mówimy o zdrowiu psychicznym i stawianiu granic. Zatem stawiam mocną granicę i chcę jasno powiedzieć, że nie ma mojej zgody na takie traktowanie moich bohaterek. Ich zmiana nie dotyczy tylko szeroko komentowanych stylizacji, a przede wszystkim tego, żeby poczuły, jak mają zadbać o siebie i poczuć swoją wartość - mówiła.
ZOBACZ TEŻ: Jest problem z pogrzebem Eweliny Ślotały. Bolesne słowa mamy
Maja Sablewska w ogniu krytyki
Nie wszystkie metamorfozy, które są przeprowadzane w programie Mai Sablewskiej, spotykają się z uznaniem ze strony widzów . Pojawiają się głosy, że menadżerka, zamiast odmładzać, to postarza swoje bohaterki. Wobec efektów przemiany wspomnianej Beaty również pojawiły się mieszane uczucia. Internauci wyrazili swoje niezadowolenie w sieci . Pozytywnie oceniono wygląd drugiej uczestniczki, Gosi.
- Pani ma mega figurę, bardzo ładna kobieta, ale Sablewska znów przegięła;
- Te metamorfozy są straszne! Pani Maja ubiera to, co niby jest modne, a nie to, co pasuje do osoby! Dla mnie to jest nudne, zero pomysłu i antyreklama!;
- Kolor cienia do powiek jakiś nijaki. Ogólnie pani ma fajną figurę, ładnie wygląda;
- Bardzo ładna stylizacja
- W końcu udana metamorfoza;
- Nastolatka... bez przesady. Jak zadbana dojrzała kobieta. A pani Maja... jej by się przydała mocna metamorfoza;
- Super. Jakby to był inny program Bardzo, bardzo udana metamorfoza. Ciuchy jak ciuchy - fajne, ale ta twarz, fryzura i uśmiech... Wyszło super