Widzów zatkało po słowach uczestnika "Jeden z dziesięciu". Tak zwrócił się do asystentki
Teleturniej „Jeden z dziesięciu” od wielu lat stanowi dla widzów nie tylko rozrywkę, ale także źródło wiedzy. Uczestnicy nierzadko starają się w jakiś sposób zapaść w pamięć telewidzów, a najlepszą ku temu okazją jest wizytówka każdego z nich, emitowana na początku odcinka.
W 10. odcinku 136. edycji programu „Jeden z dziesięciu” jeden z uczestników, powiedział coś naprawdę zaskakującego, kiedy przedstawiał się widzom.
Jeden z dziesięciu – zaskakująca wypowiedź uczestnika
Jeden z uczestników programu „Jeden z dziesięciu” pokusił się o zaskakujące zakończenie swojej wizytówki, czyli zwyczajowego przedstawienia w kilku zdaniach wygłaszanego przez osoby biorące udział w danym odcinku:
– Andrzej Jasnoch, przyjechałem z Gdańska. Pracuje w banku. Moje zainteresowania to sport, muzyka oraz gry, a dziś interesuje mnie szczególnie torebka pani Sylwii – powiedział o sobie jeden z uczestników.
To tylko jedna z wielu zabawnych sytuacji, do których dochodzi na planie programu „Jeden z dziesięciu” ostatnio pisaliśmy między innymi o uczestniku, który nie wiedział, kto jest autorem słynnego cytatu, a także o pytaniu o lapsus, które przerosło gracza.
"Jeden z dziesięciu": Padł jeden z najsłynniejszych cytatów w historii. Uczestnik nie miał pojęcia, chciał zapaść się pod ziemięJeden z dziesięciu – kim jest pani Sylwia?
Jeśli chodzi o program „Jeden z dziesięciu”, wzmianka o pani Sylwii najpewniej odnosi się do asystentki Tadeusza Sznuka. Sylwia Toczyńska w 2011 roku walczyła o tytuł najpiękniejszej Polki i dotarła do finału konkursu Miss Polonia, a obecnie spełnia się w roli hostessy.
Do zadań pani Sylwii należało roznoszenie słynnych kuferków, dziś są to natomiast torby, z upominkami dla finalistów. W związku z licznymi pytaniami fanów odnośnie ich zawartości, Tadeusz Sznuk wyjawił, że są to zegarki.
Jeden z dziesięciu – odniesienia do pani Sylwii
To nie pierwszy raz, gdy uczestnik programu „Jeden z dziesięciu” odnosi się do pani Sylwii.
Jakiś czas tematy w sieci głośno zrobiło się o uczestniku, który zaproponował jej na przykład wspólny wyjazd do hotelu. Inne nawiązania pojawiały się także w wizytówkach uczestników, w tym także wyznania miłości.
