Widzów "Pytania na śniadanie" dzisiaj zamurowało. Kurzajewski zostawił Cichopek i nagle wyszedł
Program „Pytanie na śniadanie” od lat jest stałym elementem ramówki TVP2. Format emitowany codziennie ma liczną grupę prowadzących, którzy bawią widzów. Ostatnio na jakiś czas z anteny zniknęli Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Para dopiero co wróciła z przerwy, a w programie już doszło do zaskakującej sytuacji.
W „Pytaniu na śniadanie” nie brak wpadek
W programach emitowanych na żywo nierzadko dochodzi do wpadek czy innych zaskakujących wydarzeń. Nie inaczej ma się sprawa ze śniadaniówką Telewizji Polskiej, czyli formatem „Pytanie na śniadanie”.
Nie dalej jak wczoraj widzowie zamarli na widok Idy Nowakowskiej . Prowadzącej śniadaniówkę na szczęście nic się nie stało, ale podczas próby pośpiesznej zmiany miejsca do kolejnego segmentu programu aktorka niefortunnie stanęła. Na szczęście skończyło się jedynie na zgubionym bucie, ponieważ prowadząca równie dobrze mogła nabawić się poważnej kontuzji.
Poniedziałkowe „Pytanie na śniadanie” poprowadzili Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski
Poniedziałkowe wydanie programu „Pytanie na śniadanie” poprowadził uwielbiany przez widzów duet w składzie Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Widzowie w ostatnim czasie zastanawiają się, jak potoczą się dalsze losy prowadzących, którzy tworzą parę nie tylko na, ale również poza ekranem.
Wszystko przez to, że w telewizji polskiej prawdopodobnie szykują się duże zmiany w związku z niedawnymi wyborami parlamentarnymi. Jeden z liderów koalicji obywatelskiej w rozmowie z „Wirtualną Polską” zapowiedział, że można spodziewać się prawdziwego tsunami u publicznego nadawcy. Zdaniem informatora zza kulis TVP posady prowadzących program „Pytanie na śniadanie” na tę chwilę mają być jednak niezagrożone .
W „Pytaniu na śniadanie” doszło do zaskakującej sytuacji
W poniedziałkowym wydaniu programu „Pytanie na śniadanie” doszło do zaskakującej sytuacji. Podczas segmentu dotyczącego pielęgnacji twarzy po przebudzeniu Maciej Kurzajewski nagle wstał ze swojego miejsca , mówiąc:
Ja pójdę zwrócić uwagę kolegom z kuchni, żeby się zasłuchali jednak.
Katarzyna Cichopek kontynuowała rozmowę z zaproszoną do programu ekspertką, a w tle można było zobaczyć dziennikarza, który rozmawia z kolegami z planu. Biorąc pod uwagę ich zachowanie, można wnioskować, że prowadzący „Pytanie na śniadanie” miał problem ze swoim mikroportem.
