Wesele Himilsbacha było po prostu szalone. Najbardziej zdumiewa lista gości
Jan Himilsbach od lat zaskakiwał swoich fanów niesamowitą charyzmą i poczuciem humoru. Niewielu wie, że wybitny aktor walczył z silnym uzależnieniem od alkoholu, z którym pomagała mu jego ukochana żona Barbara. Niesamowite, jak wyglądała ceremonia ich ślubu.
Jan Himilsbach nieustannie zaskakiwał fanów
Gwiazdor od początku swojej kariery zaskakiwał nie tylko niesamowitym talentem aktorskim, ale również wielką charyzmą i poczuciem humoru. Aktor bardzo chętnie ubarwiał swoje życie w wywiadach, a także wprowadzał zamęt w historiach ze swojego życia. Dzięki temu do dzisiaj nie znamy dokładnej daty jego urodzenia, ponieważ sam Jan Himilsbach nigdy nie wyjaśnił wątpliwości i celowo siał zamęt w swojej biografii.
Wiadomo, że artysta był szalenie zakochany w swojej żonie Barbarze, która od wielu lat pomagała mu również w walce z jego największym nałogiem. Mężczyzna cierpiał na chorobę alkoholową, a wierna ukochana zamykała go w domu, aby ten nie mógł wychodzić z kolegami na wódkę. Mało kto wie, jak wyglądał ich ślub, który z pewnością przeszedł do historii, dzięki swojej unikatowości.
Zdumiewające doniesienia ws. księżnej Kate. Nawet nie ma jej w Wielkiej Brytanii? Tragiczna śmierć filmowca. Słowa prokuratora aż przyprawiają o ciarkiNikt nie wierzył w miłość Jana Himilsbacha i jego żony
Co ciekawe, wszyscy znajomi aktora do końca nie wierzyli w ten związek, a to dlatego, że wiedzieli, w jaki sposób gwiazdor traktuje kobiety. Mężczyzna podchodził do nich bardzo przedmiotowo i nigdy nie uważał, że nadaje się do stałej relacji.
Wszystko zmieniło się, gdy poznał swoją ukochaną Barbarę. Jej widok do tego stopnia onieśmielił aktora, że musiał poprosić wspólną znajomą o zapoznanie go z wybranką. Niestety, początkowo Jan Himilsbach nie zrobił na swojej przyszłej żonie żadnego wrażenia, a gdy ludzie pytali ją, dlaczego za niego wychodzi, ta odpowiadała, że robi to z rozsądku. Prawda jednak była całkiem inna — Barbara była w swoim przyszłym mężu szaleńczo zakochana.
ZOBACZ TEŻ: Dowbor odszedł z Polsatu. Już szykują dla niego ciepłą posadkę gdzie indziej.
Niesamowite, jak wyglądał ślub Jana Himilsbacha
Głośnym echem odbił się również sam ślub wybitnego aktora i jego ukochanej Barbary. Nowożeńcy i zaproszeni goście udali się do pracowni swojego przyjaciela, który malował na szkle. Sam świadek, którym był Roman Śliwonik, przyznał, że dawno nie widział tak dziwnego wydarzenia.
Pierwszy ślub był jednym z najdziwniejszych, jakie widziałem. Z Pragi goście jechali platformą towarową zaprzężoną w dwa wielkie perszerony. Wesele odbywało się na Starym Mieście, w pracowni zaprzyjaźnionego malarza. Malował na szkle, i to w relacji jest ważne - powiedział mężczyzna.
Co ciekawe, panna młoda była jedyną kobietą na tym przyjęciu. Wyróżniała się na tle pijanych, tańczących mężczyzn, którzy wili się pomiędzy szklanymi ścianami. Podczas wesela doszło również do pewnej awantury, w wyniku której prace artysty osunęły się na podłogę i rozbiły z głośnym hukiem.