Tragedia tuż przed świętami. Nie żyje 37-letni aktor, zabrała go tajemnicza choroba
Aktor znany z hitu Netfliksa odszedł w wieku 37 lat. Kilka miesięcy temu usłyszał diagnozę poważnej choroby. Na chwilę przed świętami serca setek tysięcy fanów na chwilę się zatrzymały, w sieci pojawiły się liczne kondolencje. Jego wszystkie sukcesy zostaną zapamiętane na długo.
Nie żyje gwiazda Netflixa
Aktor znany przede wszystkim z produkcji “Toy Boy” zmarł w wieku zaledwie 37 lat. Pracował również jako model dla marek jubilerskich i modowych. O wszystkim poinformował “Daily Mail”, sprawiając, że rzesza fanów José de la Torre'a pogrążyła się w żałobie. W mediach społecznościowych mężczyzna zgromadził widownię liczącą sobie niemal pół miliona obserwujących. To tam złożono kondolencje i wyrażono olbrzymi żal po stracie.
- To niemożliwe, nie wierzę w to
- Mój drogi przyjacielu, nie możesz sobie wyobrazić, jak smutno jest mi otrzymywać tak straszne wiadomości.
- To niesprawiedliwe, zasługiwałeś na więcej czasu, nikt nie cieszył się życiem tak jak ty, twoją energią, twoim światłem... jesteś bardzo wyjątkową osobą, zawsze szczęśliwą i chętną do dobrej zabawy i robienia różnych rzeczy - czytamy na jego profilu.
José de la Torre poważnie chorował
Jakiś czas temu znany aktor z hitu Netflixa przekazał swoim fanom informacje o poważnej chorobie, na którą zapadł. Diagnozę usłyszał kilka miesięcy temu, nigdy nie ujawnił jednak, co dokładnie wyniszczało jego zdrowie. Jasne jest, że o wszystkim wiedziało tylko jego najbliższe otoczenie. Mimo to nagła śmierć wywołała olbrzymie poruszenie również wśród bliskich.
Największą popularność aktorowi przyniosła rola w produkcji “Toy Boy”, w której wcielał się w rolę Ivána, jednego z głównych bohaterów. Fabuła serialu kręciła się wokół historii tancerza erotycznego niesłusznie oskarżonego o zabójstwo męża swojej kochanki. Za tę zbrodnię osadzono go w więzieniu, po siedmiu latach udaje mu się warunkowo wyjść. To wtedy postanawia zawalczyć o sprawiedliwość.
ZOBACZ TEŻ: Jakubiak wydał oświadczenie. To dzieje się ze środkami ze zbiórki
José de la Torre miał na koncie wiele sukcesów
Poza wspomnianym serialem znany aktor miał również okazję wystąpić w kilku innych, przede wszystkim telewizyjnych seriali. To przede wszystkim takie tytuły jak "Kochać na zawsze", “Vis a Vis” czy "Służyć i chronić". Był bardzo doceniany za swoją pracę i dążył do osiągania wielkich sukcesów. Jego śmierć złamała serca wielu osobom.
Chodzi między innymi o aktorkę Luisę Martín, która postanowiła opublikować w mediach społecznościowych poruszający post. Złożyła w nim hołd zmarłemu, wyznała, że odejście José to dla niej olbrzymi cios.
Serce mi pęka na myśl, że już nigdy nie usłyszę Twojego głosu, ale będę z Tobą rozmawiać. Kocham cię bezgranicznie, José - czytamy na jej Instagramie.