To się właśnie stało, Sandra Kubicka ogłosiła w nocy. "Pół roku rozszarpanych nerwów"
Członek grupy Afromental — Aleksander Baron i jego żona Sandra Kubicka, budzą ostatnio spore zainteresowanie mediów. Niedawno zostali rodzicami i łączą obowiązki zawodowe z opieką nad małym Leosiem. To spowodowało lawinę plotek dotyczących kryzysu w ich związku. W konsternację wprawiały również niektóre komentarze samych zainteresowanych. Modelka właśnie ogłosiła, że po wielu miesiącach zakończyli w swoim życiu pewien etap.
Małżeństwo Barona z Sandrą Kubicką
Choć Baron odniósł spory sukces jako muzyk grupy Afromental i juror programu “The Voice of Poland”, w życiu prywatnym już nie było tak łatwo. Dwa razy był zaręczony, jednak nic z tego nie wyszło, a później spotykał się z takimi gwiazdami jak Aleksandra Szwed, Julia Wieniawa i Blanka Lipińska. W końcu jednak fani artysty mogli mu złożyć gratulacje. W kwietniu 2024 roku gwiazdor wziął ślub z fotomodelką — Sandrą Kubicką.
Wkrótce po tym wielkim dniu para przywitała na świecie swoje pierwsze dziecko, chłopca, któremu dali na imię Leonard. Młodzi rodzice na początku przeżyli wiele stresu, ponieważ malec był wcześniakiem i potrzebował specjalistycznej opieki. Na szczęście sytuacja już się poprawiła i para często mówiła o tym, ile w ich życiu zmieniło rodzicielstwo. Z drugiej strony to między innymi takie komentarze sprawiły, że ludzie zaczęli podejrzewać, że Baron i Kubicka są na prostej drodze do małżeńskiego kryzysu. Czy te spekulacje okazały się prawdziwe?
Sandra Kubicka miała już dość
Wkrótce po tym, kiedy Baron i Sandra Kubicka mogli zabrać swojego synka ze szpitala, okazało się, że większość obowiązków rodzicielskich spadnie na matkę chłopca. Modelka w relacjach na swoim Instagramie mówiła, że cieszy się z każdej chwili spędzonej z dzieckiem, choć nie jest łatwo, bo ze wszystkim została sama, a w tym czasie jej mąż skupił się na karierze.
Takie relacje sprawiły, że ludzie zaczęli zadawać jej pytania na temat męża i próbowali się dowiedzieć czy się z nim rozstała. Kubicka jednak nie chciała tego komentować. Do tego wszystkiego, jak sama przyznała, poszła na wojnę z mediami, gdyż nieustępliwi paparazzi śledzili parę i próbowali wkroczyć na posesję, gdzie znajduje się ich nowy dom.
Jestem na wojnie z mediami i mam dość zdjęć paparazzi. (…) Alek był śledzony przez parę godzin do naszego domu. (…) Zdjęcia naszego domu zostały opublikowane, ale bardziej przeraża mnie fakt, że zdjęcia były robione przez płot — mówiła podczas jednej z relacji na Instagramie.
Teraz modelka znowu zwróciła się do swoich fanów i miała im coś ważnego do przekazania. Wygląda na to, że Sandra Kubicka i Baron zamknęli już pewien etap w swoim życiu i jeszcze nie do końca mogą w to uwierzyć.
Sandra Kubicka podzieliła się wielkimi wieściami
Miesiące ciężkiej pracy i wyrzeczeń już prawie się zakończyły. Sandra Kubicka i Aleksander Baron na chwilę przed świętami dokonali dużej zmiany w swoim życiu. Choć przez chwilę wszystko stanęło pod znakiem zapytania, ponieważ modelka nabawiała się poważnego zatrucia pokarmowego. Kiedy poczuła się już lepiej, pochwaliła się, że właśnie przeprowadzili się do nowego, wymarzonego domu.
Po pół roku rozszarpanych nerwów mogę głośno to powiedzieć — Święta będą w nowym domu! Dziękuję Aga, że znalazłaś czas @architektporzadku Ty i Twoje dziewczyny! Jesteście moim Świętym Mikołajem w tym roku — napisała Kubicka.
Para przez następnych kilka dni będzie miała pełne ręce roboty, żeby rozpakować wszystkie pudła i walizki i doprowadzić pomieszczenia do porządku. To będą pierwsze święta, które Sandra Kubicka i Aleksander Baron spędzą razem ze swoim synkiem i na dodatek w zupełnie nowym otoczeniu.