Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Sylwia Peretti bardzo cierpi. Wstawiła porażający film. Fani zaniemówili
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 15.12.2024 17:37

Sylwia Peretti bardzo cierpi. Wstawiła porażający film. Fani zaniemówili

Sylwia Peretti
Fot. AKPA. instagram.com/sylwia_peretti

Widzowie poznali ją i polubili kiedy pojawiła się w programie “Królowe życia”. Teraz, niedługo po tym jak przeżyła rodzinną tragedię, wielu odsądza ją od czci i wiary. Gwiazda mierzy się z ogromną falą hejtu w Internecie, której skala jest wprost niewyobrażalna. Celebrytka pokazała jakie wiadomości ostatnio dostaje. Włosy stają dęba kiedy się to czyta.  

Sylwia Peretti wciąż przeżywa żałobę

W połowie lipca 2023 roku w Krakowie doszło do tragicznego wypadku samochodowego, w którym zginęło czterech młodych mężczyzn. Jak się później okazało, jednym z nich był syn znanej celebrytki — Patryk Peretti. To właśnie on prowadził pojazd i w chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu. Z ustaleń śledczych wynikało również, że auto w ogóle nie powinno wjeżdżać na drogę z tyloma pasażerami, gdyż nie było do tego przystosowane. 

Sylwia Peretti nie tylko straciła ukochanego syna. Wypadek bardzo wstrząsnął opinią publiczną i sprawił, że gwiazda stała się celem internetowych ataków. Wkrótce po wypadku sympatia widzów zamieniła się w złość, pojawiły się nawet akty agresji słownej. Celebrytka została również oskarżona o to, że wykorzystuje śmierć dziecka, aby  zwrócić na siebie uwagę i zwiększyć popularność. Peretti zwróciła się do hejterów i pokazała jakie wiadomości od nich dostała. 

halo tu polsat Beata Kozidrak
W "Halo, tu Polsat" wspomnieli o Kozidrak. To się nie mieści w głowie
Sylwia Peretti
Po wypadku Patryka doszło do kolejnej tragedii. Sylwia Peretti ujawnia wiadomości. Ciarki przechodzą

Sylwia Peretti opublikowała specjalną wiadomość

Sylwia Peretti oprócz występów w telewizji udziela się również charytatywnie. Zainicjowała akcję o nazwie "Paczki Peretki" i w ramach inicjatywy udaje się do domów dziecka i wręcza podopiecznym tych placówek prezenty. Wcześniej w tych działaniach brał udział również jej zmarły syn — Patryk. 

Gwiazda rozszerzyła charytatywną działalność i udaje się również do miejsc, w których przebywają seniorzy, aby z nimi spędzić czas i przynieść im trochę świątecznej radości. Na swoim Instagramie podzieliła się relacją z jednej z takich wizyt. To dało jej również pretekst do tego, aby nawiązać do sytuacji, z którą obecnie się mierzy. Celebrytka ujawniła treść często wulgarnych wiadomości, które dostaje w bardzo dużych ilościach. Zwróciła się również z apelem do swoich odbiorców. 

Sylwia Peretti walczy z hejtem

Sylwia Peretii opublikowała archiwalne nagranie sprzed dwóch lat, kiedy jeszcze nie przypuszczała, że już wkrótce jej życie przewróci się do góry nogami. Do filmu dołączona była również wiadomość, która jest kolejnym elementem pokazującym, jak bardzo gwiazda przezywa żałobę. Jak czytamy we wpisie:

Zatrzymałam się dziś na pewnym wspomnieniu sprzed równo dwóch lat, a dokładniej na życzeniach ludzi, którzy są na filmiku, na ich rozmowie. Czy istnieją bardziej nieprawdopodobne słowa, które z perspektywy czasu nabierają zupełnie innego znaczenia? Które wbijają się niczym nóż, kroją i solą na zmianę? Zatrzymałam się ja i moje serce, niestety tylko na chwilę… Zastanawiam się, ile człowiek może znieść, ile może udźwignąć? I jak ma dalej żyć, gdy cały sens życia bezpowrotnie znika w jednej chwili. To jak później funkcjonuje na co dzień…Właśnie. Funkcjonuje, nie żyje. Zastanawiam się też, czego Wam życzyć? Usłyszanego “Stu lat w zdrowiu?” a może…"LUDZKIEJ ŻYCZLIWOŚCI?" Oby nie takiej, z jaką spotkałam się ja. (Maleńka namiastka tej "życzliwości" jest wrzucona na końcu filmiku.) Utulam każdą dobrą duszę i zostawiam Was z tym przesłaniem… Zróbcie z nim coś, cokolwiek. Nawet jeżeli teraz kogoś dzięki temu przytulisz, z myślą o tym, że dziś jest, a jutro może już go nie być, to zrób chociaż tyle, bo czasem to chociaż — staje się aż.

Pod koniec radosnego nagrania pojawiły się zdjęcia kilku wiadomości, które gwiazda otrzymała w ostatnim czasie. Ich treść nie była już tak pozytywna. 

  • Oplułbym jego grób, ale za daleko mam.
     
  • Jest Pani chora na głowę. Kasę zarabiać na ś****ci syna .
     
  • Ocieplanie wizerunku? Tobie już nie pomoże.
     
  • Japrdle… masakra, znów o tym mor****y.
     
  • Gratuluję wychowania pijaka — mor****y.
  • Dla takiej matki, która wychowała syna m******ę teraz tylko wysypisko śmieci, tam, gdzie powinno leżeć ciało jej syna. 
  • Dołączy Pani do synka raz, dwa i nie trzeba będzie tęsknić. 
     

Nie zabrakło ludzi, którzy zdecydowali się bronić Peretti i byli oburzeni tym, co inni wypisują. Czym innym jest wolność słowa i słuszny gniew za zrobienie czegoś niezaprzeczalnie złego, jednak od wymierzania sprawiedliwości nie są internauci. Pełne pogardy i agresji słowa niczego nie zmienią ani nie naprawią.