To już potwierdzone, źle się dzieje u Marcina Hakiela
Marcin Hakiel wciąż pozostaje na świeczniku. Wcześniej głośno było na temat jego nowego romansu i mającej się wkrótce powiększyć rodziny. Tym razem sprawa dotyczy finansów. Wygląda na to, że tancerz ma poważne kłopoty.
O Marcinie Hakielu znowu jest głośno
Marcin Hakiel jest znany szerszemu gronu dzięki telewizyjnemu show, jakim jest “Taniec z Gwiazdami”. Na planie programu poznał Kasię Cichopek , swoją byłą już żonę. Rozwód pary wywołał niemałe poruszenie i do tej pory nie milkną echa tego wydarzenia.
Mężczyźnie udało się odnaleźć nową miłość w osobie Dominiki Serowskiej. Para coraz częściej jest widywana razem. Oficjalnie potwierdzili, że wkrótce spodziewają się narodzin dziecka. Niestety przyszłość nie maluje się w samych różowych barwach.
Szkoła tańca Marcina Hakiela
Hakiel nie skupił swojej kariery tylko na tanecznym show. Mężczyzna od 18 lat prowadzi szkołę tańca. Jego Akademia ma już kilka placówek w Warszawie. Prowadzona na szeroką skalę działalność właśnie przyciągnęła uwagę mediów, ale niestety nie ze względu na sukcesy uczestników zajęć.
Wszystko wskazuje na to, że dalsze prowadzenie biznesu przez Marcina Hakiela staje pod znakiem zapytania. Rozpoznawalne nazwisko tym razem może nie pomóc tancerzowi w wydostaniu się z kłopotów.
Kłopoty finansowe Marcina Hakiela
W Krajowym Rejestrze Zadłużonych ukazała się wzmianka na temat szkoły tańca. Marcin Hakiel figuruje tam jako dłużnik. Oprócz tego zostanie wszczęte postępowanie restrukturyzacyjne dotyczące wspomnianego biznesu.
To dodatkowy problem, który ma teraz na głowie tancerz. Nie dość, że musi przygotować się do zbliżających się narodzin kolejnego dziecka, będzie również próbować znaleźć sposób na to, by odzyskać płynność finansową.
Działalność Marcina Hakiela nie została zatrzymana
Proces restrukturyzacji, której została poddana szkoła tańca Hakiela , celem jest dojście do porozumienia z wierzycielami i ustalenie, na jakich zasadach ma zostać dokonana spłata. Marcin Hakiel odniósł się do tej sytuacji. Zapytanie o problemy finansowe Akademii uspokajał, że zajęcia taneczne nie zostaną zawieszone. Tym samym jednak potwierdził swoje kłopoty.
Dalej normalnie działamy, funkcjonujemy, tu się nic nie zmienia. Wprowadzona została jedynie procedura restrukturyzacyjna, która ma na celu spłacenie wierzycieli. Takie rozwiązanie doradziła mi moja kancelaria - powiedział Pudelkowi.