Warszawa: Do dantejskich scen doszło w niedzielę, 11 kwietnia przed Warszawskim ZOO, mieszczącym się przy ul. Ratuszowej 1/3 na Pradze-Północ. Tłum ludzi zebrał się przed wejściem do ogrodu zoologicznego. Niestety nie wszyscy zachowywali odstępy, o których mowa w zasadach reżimu sanitarnego. Warszawiacy korzystali z pięknej pogody. Warszawski ogród zoologiczny jest dostępny dla zwiedzających, jednak wszyscy zobowiązani są do utrzymywania odpowiedniego dystansu sanitarnego, a także innych środków, o których mowa w obowiązujących obostrzeniach. Niestety w zeszłą niedzielę nie wszyscy się do tego dostosowali.
Tragiczne zdarzenie miało miejsce w zoo w Zurychu w Szwajcarii. To właśnie tam życie straciła 55-letnia kobieta. Pomimo szybkiej interwencji, ta zmarła na miejscu. Została zaatakowana przez samicę Irinę – tygrysa syberyjskiego.Zoo powinno być miejscem nauki i rozrywki dla rodzin i dzieci. Tymczasem to, co wydarzyło się w zoo w Zurychu w Szwajcarii, to prawdziwy horror, który nigdy nie powinien mieć miejsca. Kobieta pracująca w zoo została zaatakowana, a następnie zabita przez dzikie zwierzę. Nie miała szans na ratunek w tej nierównej walce.