Mikołaj Krawczyk i Sylwia Juszczak nie ukrywają, że są ze sobą naprawdę szczęśliwi. Teraz para postanowiła wybrać się razem do teatru. Gdy tylko wyszli z samochodu, w oczy rzuciła się jedna rzecz. Co to może świadczyć o ich relacji?
Każda kobieta marzy o idealnych oświadczynach. To wyjątkowy moment, który każda przedstawicielka płci pięknej chce zapamiętać do końca życia. W tym wypadku mamy pewność, że tak właśnie było. Przyszły pan młody bardzo się o to postarał. Oświadczyny miały być idealne, niczym z romantycznego filmu. Przyszły pan młody wszystko zaplanował idealnie, miał zapytać swoją ukochaną czy zostanie z nim do końca życia na łodzi, podczas niespiesznego dryfowania w oceanie. Mimo tego, że pozornie oświadczyny wyglądały zupełnie normalnie, były naprawdę wyjątkowe. Lecz nie jesteśmy do końca pewni, czy panna młoda była od razu zachwycona.
Różnica wieku jest jednym z tych tematów, który zawsze wywołuje masę kontrowersji. Tym razem było podobnie. Pomimo tego, że kochanków dzieli 53 lata, zupełnie im to nie przeszkadza. Mężczyzna ma zaledwie 19 lat, a jego ukochana… 71. Rodzina, która nie potrafi zrozumieć ich miłości, odwróciła się od nich. Inność w społeczeństwie niemalże od zawsze skazana jest na szydercze komentarze oraz nieprzychylne spojrzenia. Z sytuacją tą zwykle spotykają się pary, u których gołym okiem widoczna jest rozbieżność wiekowa między partnerami. O ile niektórzy starają się zbytnio nie afiszować ze swoją miłością, inni robią wszystko, aby stać się obiektem zainteresowania.