Już niedługo widzowie Polsatu będą świadkami niezwykłego wydarzenia. 4 listopada o godzinie 18:00 stanie się coś, na co czekali niemal wszyscy. Zapowiedź już pojawiła się w mediach społecznościowych, w kalendarzach zaznaczono datę na czerwono.
Od połowy września trwały poszukiwania 23-letniej Anety z Wrocławia, która pewnego dnia po prostu wyszła z domu i już do niego nie wróciła. Śledczym udało się ustalić, co stało się z kobietą. Jej poszukiwania właśnie się zakończyły.
Przy okazji pierwszego dnia listopada władze Wrocławia zachęcają do szczepień — można tego dokonać między innymi w okolicach lokalnych nekropolii. Na jednym z cmentarzy pojawiły się jednak osoby związane ze środowiskami, które zaprzeczają istnieniu pandemii, próbując zniechęcić mieszkańców stolicy Dolnego Śląska do przyjęcia szczepionki. Na miejscu interweniowała lokalna policja.
Do wydarzeń rodem z amerykańskiego kryminału doszło dziś na ulicach Wrocławia. W jednej z południowych dzielnic stolicy Dolnego Śląska trwa obława na pojazd, którym ucieka podejrzany o popełnienie przestępstwa. Funkcjonariusze oddali do kierującego co najmniej jeden strzał.
Do wypadku doszło we Wrocławiu. Galeria handlowa na pl. Dominikańskim musiała wzywać straż pożarną do 3-letniego chłopca, którego nogę wciągnęły ruchome schody. To przestroga dla wszystkich rodziców. Wiadomo już, że dziecko doznało poważnego uszkodzenia nogi. W jaki sposób reagować w podobnych sytuacjach?
Od kilku dni na ulicach polskich miast odbywają się demonstracje, w których udział biorą kobiety. Wszystko w związku z ogłoszoną przez Trybunał Konstytucyjny decyzją o zakazie aborcji. Podczas jednej z nich doszło do zamieszek. Ucierpiała kobieta.Protest na ulicach jednego z miast skończył się bardzo wstrząsającymi scenami. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak grupa zamaskowanych mężczyzn dokonała ataku na demonstrantów. Jeden z nich wykazał się szczególnym okrucieństwem. Kobieta nie mogła wytrzymać z bólu. Posypały się niecenzuralne słowa.
ZOBACZ ZDJĘCIA:Wrocław: w mieście zorganizowano wielką akcję, w wyniku której stolica województwa dolnośląskiego została praktycznie sparaliżowana. W samym centrum miasta dokonano takiego znaleziska, które sprowadziło do śródmieścia służby saperskie, a ulice zdecydowano się czasowo zamknąć.Portal gazetawroclawska.pl podał, że na razie dokonano jedynie zamknięcia okolicznych ulic dla aut i pieszych, nie jest planowana ewakuacja osób z budynku. We Wrocławiu od ulicy Braniborskiej na placu Strzegomskim dokonywano wykopu pod magistralę wodociągową. Chwilę później na miejsce zwołano saperów, a ulicę wyłączono z ruchu.Jak bardzo niebezpieczny jest niewybuch?Wrocław: pilna akcja saperska w mieścieDo zdarzenia doszło około 11 rano na placu Strzegomskim. Gdy robotnicy zajmujący się wykopem zauważyli niewybuch, natychmiast poinformowali o tym odpowiednie służby. Niedługo potem na miejscu pojawili się saperzy. Portal gazetawroclawska.pl poinformował, że znaleziony niewybuch to granat kaliber 82 mm, najprawdopodobniej pochodzący z czasów II wojny światowej. Na razie nie wiadomo czy granat posiada zapalnik i może wybuchnąć.Na miejscu znajdują się już saperzy, którzy zabiorą pocisk, by następnie go zdetonować na poligonie. Takie sytuacje w Polsce zdarzają się bardzo często, niemal za każdym razem, gdy są prowadzone większych rozmiarów budowy, a wykonywane pod nie podkopy są dość głębokie. Krzysztof Jackowski miał porażającą wizję. Jego słowa nie pozostawiają złudzeń „Boże, ja się boję mówić” 10-letnia dziewczynka zaszła w ciążę. Porażające, kto okazał się ojcem