Wyznanie, którym podzieliła się dziennikarka Wirtualnej Polski, daje dużo do myślenia. Kobieta nie mogła pożegnać się z własną babcią. Nie wiadomo również, czy będzie mogła wziąć udział w jej pogrzebie. Nie kryje również oburzenia związanego z obecnymi działaniami rządu. W związku z obowiązującymi regulacjami dotyczącymi epidemii koronawirusa należy ograniczać kontakt z innymi, niezależnie czy jest to rodzina, czy znajomi. Jest bezwzględny zakaz odwiedzin pacjentów w szpitalu, a jedynie możliwy kontakt, to za pomocą telefonu. Dziennikarka Wirtualnej Polski została postawiona w trudnej sytuacji. Jej szczere wyznanie skłania do przemyśleń.