Mieszkańcy alarmują. Nie mają wody. Jedna z mieszkanek Żółwina napisała list do władz RP. Sytuacja kilku rejonów w Polsce jest naprawdę tragiczna. Woda zwłaszcza w czasie upałów jest niezbędna. Niestety okazuje się, że w coraz większej liczbie miast w Polsce brakuje wody.
Sanepid wydał ważne ostrzeżenie. Jak donosi TVN, fala powodziowa, która dotknęła Podkarpacie z piątku na sobotę, niesie ze sobą wiele zanieczyszczeń. Najbardziej ucierpiał powiat rzeszowski, łańcucki, przeworski i przemyski. Żywność, która została zalana, nie jest zdatna do spożycia. Wielu Polaków jest zagrożonych, ponieważ woda może zawierać substancje toksyczne. Sanepid informuje, że choć zanieczyszczenia nie są widoczne gołym okiem, mogą zagrażać zdrowiu. Zalana żywność nie jest zdatna do spożycia. Najlepiej także pić tylko wodę butelkowaną lub tę, którą służby dostarczają w specjalnych wozach.
Wielu mogłoby pomyśleć, że to dziecko mogło zginąć na miejscu, historia obrała jednak zupełnie inny kierunek. Nikt nie uwierzyłby w to, że chłopczyk zaprzyjaźnił się z niezwykłym stworzeniem z oceanu, gdyby nie nagranie, które trafiło do sieci. Dziecko ma to do siebie, że często nie widzi zbliżającego się zagrożenia, a wszystkie takie potencjalne sytuacje może odbierać, jako okazję do zabawy. Tak było i tym razem. Kiedy chłopczyk stał przy brzegu wody, zobaczył, że z głębin wynurza się coś przedziwnego i zamiast uciekać, postanowił zostać na swoim miejscu. Finał całej historii był piorunujący!