Galeria handlowa Galaxy w Szczecinie ponownie stała się miejscem tragedii. Właśnie przekazano, że dziś po południu (19 listopada) zginął tam mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Policja zajmuje się ustalaniem okoliczności i szczegółów wydarzenia. Co dziwne, to już drugi taki przypadek w galerii Galaxy.
W Szczecinie przed chwilą rozległ się potworny wybuch. Do eksplozji doszło w domu jednorodzinnym przy ul. Srebrnej. Na miejsce jadą karetki pogotowia, straż pożarna i śmigłowce LPR. Nie wiadomo jeszcze, ile osób ucierpiało w wyniku wybuchu w domu jednorodzinnym w Szczecinie. Skierowano tam sześć wozów straży pożarnej, pięć karetek pogotowia i dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Media przekazują przykre wiadomości, nie żyje Jarosław Bondar. Mężczyzna działał zawodowo na rzecz miasta Szczecin. Informacja ta pojawiła się w serwisie Stowarzyszenia Architektów RP w Szczecinie. Nie żyje Jarosław Bondar. Wieści przekazane przez SARP Szczecin na Facebooku potwierdził portal W Szczecinie, który skontaktował się w tej sprawie z rzecznikiem prasowym prezydenta Szczecina.
Eksplozja gazu w jednej ze szczecińskich kamienic przy ulicy Strzałkowskiej. Zachodniopomorskie media informują, że na miejscu pracowały zastępy straży pożarnej oraz policja. Mieszkańcy zostali bezzwłocznie ewakuowani, a teren został dokładnie zbadany. Co najmniej jedna osoba została ranna.Wybuch gazu w kamienicy. Jak informuje portal zyciestolicy.com.pl 20 sierpnia 2020 roku w jednym z polskich miast doszło do eksplozji. Zastępy straży pożarnej pojawiły się na miejscu chwilę po zdarzeniu. Została przeprowadzona akcja ratunkowa. Mieszkańcy zostali ewakuowani, a teren dokładnie zabezpieczony.
Awaria, do jakiej doszło w Szczecinie to urzeczywistnienie dziecięcych koszmarów. Jak przekazuje polsatnews.pl, osoby chcące przejechać się karuzelą w parku rozrywki zostały uwięzione kilkanaście metrów ponad ziemią. Dodatkowo zaczęły zbierać się nad nimi burzowe chmury. Na miejsce zdarzenia przyjechały zastępy straży pożarnej. Ludzie utknęli kilkanaście metrów powyżej ziemi. Z pewnością ktoś, kto decyduje się na tę rozrywkę, nie ma lęku wysokości, jednak poziom stresu znacznie wzrasta, gdy okazuje się, że karuzela jest popsuta, a za chwilę rozpęta się potężna burza. Na miejscu są strażacy oraz karetka pogotowia.