Historia, która obiega teraz cały świat, wydarzyła się naprawdę. Znana pisarka zraniła wiele osób, udając własną śmierć. Susan Meachen objawiła się fanom, którzy przez dwa lata przeżywali żałobę. Teraz piszą o niej największe światowe media, takie jak BBC i „Guardian”. Niestety nie z powodu dobrej książki lub ciekawego wywiadu. Autorka oszukała bowiem wielbicieli na całym świecie.