Każda stewardesa może pochwalić się wieloma, niecodziennymi historiami ze swoich lotów. Mało która jednak może z czystym sumieniem przyznać, że uratowała komuś życie. Tak było właśnie w przypadku Sheili Fredrick, która w trakcie lotu znalazła w toalecie krótką wiadomość. Kobieta już wcześniej dostrzegła pewne szczegóły, które mogły wskazywać, że nie wszystko jest w porządku. Jej podejrzenia wkrótce się potwierdziły.