Stan nadzwyczajny w Polsce? Dziennikarze zadali pytanie przewodniczącemu PiS Ryszardowi Terleckiemu. Taka decyzja rządu miałaby być reakcją na odbywające się od czwartku protesty kobiet w całym kraju. Jest jednoznaczna odpowiedź Terleckiego.Zdaniem Ryszarda Terleckiego strajki kobiet naruszyły prawo i dopuściły się rzeczy niedopuszczalnych. Jak podaje radiozet.pl, dziennikarze w sejmie zapytali przewodniczącego PiS o wprowadzenie stanu nadzwyczajnego. Wygląda na to, że decyzja już zapała.