Sławomira Łozińska ma za sobą prawdziwą rodzinną tragedię. Gwiazda serialu „Barwy szczęścia” przeżyła śmierć swojego ukochanego syna. Mężczyzna zmarł niespodziewanie. Wszystko wydarzyło się ponad dwadzieścia lat temu, lecz rana po odejściu ukochanego dziecka pozostała wiecznie żywa. Jakiś czas temu gwiazda zdecydowała się na szczere wyznanie dotyczące jej samopoczucia po śmierci pociechy i tego, jak rodzinny dramat wpłynął na jej najbliższych.