Rudi Schuberth od dawna nie pojawia się w mediach. Teraz dawny prowadzący program “Śpiewające fortepiany” postanowił opowiedzieć, jak wygląda życie na emeryturze. Okazało się, że wcale nie jest tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać.
Rudi Schuberth to człowiek dziś już nieco zapomniany, ale bardzo zasłużony dla polskiej rozrywki. Tworzył zespół „Wały Jagiellońskie”, współpracował z „Kabaretem Tey” i prowadził „Śpiewające fortepiany”. To niemały dorobek. Pomimo takich zasług dla branży dziś Schuberth nie może liczyć na godziwą emeryturę, o której mówi otwarcie.
Rudi Schuberth był w przeszłości jednym z najpopularniejszych polskich piosenkarzy. Największą rozpoznawalność przyniósł mu również udział w takich hitowych programach telewizyjnych, jak „Jak oni śpiewają?” czy „Śpiewające fortepiany”. Jakiś czas temu muzyk zniknął z oczu opinii publicznej. Co dziś słychać u gwiazdora? Piosenkarz ma na swoim koncie takie kultowe przeboje, jak „Monika — dziewczyna ratownika”, „Wars wita” czy „Córka rybaka”. Co więcej, gwiazdor był również prowadzącym popularnych w przeszłości programów „Rekiny kart” oraz „Zgadula”, a także zasiadał w jury show „Jak oni śpiewają” u boku Edyty Górniak czy Elżbiety Zapendowskiej. Niestety, kilka lat temu muzyk podjął decyzję o wycofaniu się z życia publicznego i od tej pory nie tylko ciężko uświadczyć go w mediach, ale też trudno zobaczyć szczegóły jego codzienności w social mediach. Czym dziś zajmuje się wokalista?
Przed laty Rudi Schuberth zachwycał jako piosenkarz i prezenter telewizyjny popularnych programów, ale to jego rodzina zapewnia mu obecnie źródło radosnych przeżyć. Szerszej publiczności na pewno zapadł w pamięć jako zabawny oraz charyzmatyczny prowadzący programu „Śpiewające fortepiany”. Swego czasu zasiadał również na fotelu jurorskim hitu Polsatu „Jak oni śpiewają” w którym telewizyjne gwiazdy mierzyły się z największymi przebojami, walcząc o uznanie i SMS-y widzów. Po karierze telewizyjnej i muzycznej Rudi Schuberth usunął się z życia publicznego, by całą uwagę poświęcić powiększającej się rodzinie. 68-latek żyje w szczęśliwym związku małżeńskim i może pochwalić się tytułem dziadka.
Rudi Schuberth to doceniana i lubiana postać w świecie muzyki. Przy takich ponadczasowych przebojach, jak „Monika dziewczyna ratownika” czy „Tylko mi ciebie brak” bawiła się cała Polska. Jednak w ciągu ostatnich lat w jego życiu zaszły wielkie zmiany, a sam gwiazdor właściwie zniknął ze sceny. Poznaliśmy powód rezygnacji z kariery. 30 sierpnia 1953 roku w Gdańsku przyszedł na świat mały Rudolf. Jego rodzina posiadała szeroką tradycję związaną ze stocznią, nie dziwi więc, że sam chłopiec wyrósł w miłości do statków i morza. Po latach, w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Rudi Schuberth przyznał, że „nasiąknął” tą kulturą, a odgłosy prac przeprowadzanych na kutrach i innych jednostkach towarzyszyły mu w dzień i w nocy. Ostatecznie na kształt jego przyszłej kariery wpłynął doskonały słuch i głos. Miłość do muzyki wreszcie zwyciężyła z zamiłowaniem do stoczni, i choć artysta ukończył studia na kierunku inżynierii budowy okrętów, w świadomości milionów Polaków zapisał się, jako frontman muzycznego kabaretu „Wały jagiellońskie”, z takimi przebojami, jak „Córka rybaka”, „Do pracy rodacy”, czy wreszcie „Monika, dziewczyna ratownika”.