RTG. tego chłopca było niemałym wyzwaniem dla lekarzy. Mogli zająć się nim tylko ci specjaliści, którzy mieli wyjątkowo żelazne nerwy. W tej sytuacji, rodzice 2-latka starają się ostrzec internautów przed niebezpieczeństwem. Kiedy chłopiec przyjechał do szpitala, lekarze byli w szoku. Przyznają, że z tak niefortunnym wypadkiem, mieli do czynienia po raz pierwszy. Trzeba przyznać, że ten widok mrozi krew w żyłach.