Operacje plastyczne w naszych czasach są tak powszechnym zjawiskiem, że już nikogo nie dziwią. Stało się tak głównie przez Instagrama i panującą tam modę na wszystko, co duże – usta, pośladki i piersi. Doskonale wie o tym pewna 25-latka ze Szwecji, która marzyła o tym, aby mieć największe pośladki na świecie. 25-letnia Natasha Crown otwarcie mówi o swoich operacjach i nagminnym powiększaniu, i tak już dużej, pupy. Mieszkanka Szwecji od zawsze marzyła o potężnych, krągłych pośladkach. Spełniła swoje marzenie, jednak wciąż czuje niedosyt.