Informacje o wypadku samochodowym, w którym dwa auto miały zderzenie czołowe, obiegły media. Okazało się, że w jednym z samochodów znajdował się znany dziennikarz Polskiego Radia. Zdjęcia z drogowej kolizji wywołują dreszcze. Samochód do kasacji, światła pojazdów i odblaskowych kamizelek służb ratowniczych i powodujące ciarki zdjęcia. Wypadki samochodowe nieraz niosą za sobą śmiertelne skutki. Dziennikarz Polskiego Radia, który brał udział w kraksie, postanowił podać informacje dotyczące przykrego zdarzenia. Czy nikomu nic nie jest i kto zawinił na drodze? – Pijany kierowca z Ukrainy, bez dokumentów, w samochodzie zarejestrowanym na inną osobę, postanowił skręcić w naszą stronę przy pełnej prędkości. Policja i służby na miejscu, bardzo profesjonalnie i szybko. Droga zablokowana. Inni poszkodowani z innych pojazdów oraz sprawca zabrani przez pogotowie – napisał radiowiec. Jak dalej potoczyła się sytuacja? Czy wszyscy są cali? Siwe włosy mogą być największym atutem. Nie musisz ich farbować, aby wyglądać pięknie W głowie się nie mieści. Ujawniono co robi Katarzyna W. ze strażnikami więziennymi Babcia została po kryjomu nagrana przez wnuczkę. Ludzie nie wierzyli jej, gdy mówiła co dzieje się w domu Informacje o wypadku Informacje o wypadku były co jakiś czas odświeżane. Roman Czejarek znany szczególnie z audycji Lato z Radiem, postanowił dokładnie opisać całe zajście. Z publikacji dziennikarza dowiadujemy się, że mężczyzna miał sporo szczęścia, i choć auto jest całe do kasacji, na szczęście nic mu się nie stało. Roman Czejarek przeleciał w powietrzu dość spory odcinek drogi, w samochodzie, który wykonał obrót o 180 stopni, a następnie wylądował tyłem do kierunku jazdy w rowie. Jak przyznał straż, policja i pogotowie zjawili się w mgnieniu oka i błyskawicznie udzielili pomocy wszystkim potrzebującym. ZOBACZ ZDJĘCIA: Dziennikarz podał informacje dotyczące kraksy na swoim Facebooku. Screensho Polskie Radio, YouTube Roman Czejarek jest szczególnie znany z prowadzenia audycji Lato z Radiem. ZOBACZ TEŻ: Piercing wymaga specjalnego dbania o zdrowie. Niesie za sobą bowiem pewne ryzyko Polka znalazła w kurtce tajemniczy list. Skrywał porażającą historię, pochodził z drugiego końca świata Michał Wiśniewski ma nową wokalistkę w „Ich Troje”. To jedna z jego czterech żon Miss w latach 30. i 40. Zabawne, jak wiele się zmieniło w wyborze najpiękniejszej kobiety świata Agnieszka Kaczorowska pokazała nowy dom. Wnętrze ocieka luksusem Powód jest spektakularny. Włożyła kawałek cebuli do skarpetki i poszła spać, ogrom korzyści ją zdumiał źródło: plotek
Kamil D. znowu znalazł się na pierwszych stronach wszystkich gazet — spowodował wypadek na autostradzie. Dziennikarz miał aż 2,6 promila alkoholu we krwi. Gdzie doszło do kolizji? Ujawniamy dokładne szczegóły zajścia. Grożą mu naprawdę poważne konsekwencje. Mocne słowa jego kolegi po fachu: „Co za upadek”, powiedział w rozmowie z wirtualnemedia.pl. To wydarzenie wstrząsnęło całym krajem — Kamil D. miał wypadek na autostradzie. Stróże prawa nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli na wyświetlaczu alkomatu: wynik pokazał 2,6 promila w wydychanym powietrzu. Mimo że na początku policja nie ujawniła, o kogo chodzi, media szybko ustaliły, że sprawcą zajścia jest bardzo znany dziennikarz. Znany pracownik TVP Info nie zostawił na nim suchej nitki: „Takie działanie powinno spotkać się z publicznym potępieniem„. Co może grozić nietrzeźwemu kierowcy? Wirtualnemedia.pl podały, że jeszcze do niedawna deklarował się jako zupełny abstynent. Czy usłyszał już oficjalne zarzuty?