Dwa tygodnie temu kraj obiegła fatalna wiadomość, że Piotr Machalica nie żyje. O śmierci wybitnego aktora poinformowała Krystyna Janda, jego wieloletnia przyjaciółka. Trzy miesiące przed tą tragedią artysta wziął ślub z Aleksandrą. Jak donosi magazyn Na żywo pan Piotr przed śmiercią nie zdążył zrobić jednej rzeczy, która jest kolejnym powodem do rozpaczy dla jego małżonki. Plany były naprawdę zacne, ale niestety wszystko pokrzyżowała najpierw pandemia, a następnie rychła śmierć aktora. Piotr Machalica wziął ślub ze swoją małżonką we wrześniu br. a następnie mieli wybrać się na podróż poślubną, do której nie doszło i już niestety nigdy nie dojdzie. Pani Aleksandra jest zrozpaczona.
Podróż poślubna nigdy się nie odbyła. Krótki czas jako małżeństwo spędzili w szpitalu. Tragedia młodego małżeństwa w zastraszającym tempie obiegła cały świat. Niestety, nic nie można już było zrobić.Podróż poślubna kojarzy się z dalekimi podróżami, beztroskim czasem i cudownymi chwilami w towarzystwie ukochanej osoby. Niestety, ten pan młody, zamiast wspaniałych wakacji musiał zorganizować swojej żonie pogrzeb. Tragiczna historia miłosna obiegła cały świat.