Bójki na stadionach to dosyć powszechne zjawisko. Tym razem oberwał również polityk. Jak twierdzą świadkowie, należało mu się, gdyż totalnie pijany radny był delikatnie mówiąc irytujący. Do zdarzenia doszło 3 marca podczas derbów Piast Gliwice – Górnik Zabrze. W nocy po meczu do szpitala przy ulicy Kościuszki w Gliwicach zgłosił się kompletnie pijany mężczyzna. Twierdził, że dostał petardą w ucho i żądał natychmiastowej pomocy lekarskiej. Mimo jak twierdził, uciążliwego bólu, nie pozwolił się zbadać oraz ostro się awanturował. Personel nie mógł poradzić sobie z nieznośnym pacjentem i był zmuszony wezwać policję. Po przyjeździe funkcjonariuszy okazało się, że mężczyzna to Krzysztof Kleczka, który jest znanym radnym Rady Miasta Gliwic z Koalicji dla Gliwic. Stan Kleczki nie był na tyle poważny, aby zatrzymać go w szpitalu, więc funkcjonariusze wyprowadzili go ze szpitala z zamiarem zawiezienia go do rodziny. Przed tym radny zdążył jeszcze zagrozić lekarce. – Kiedy go wyprowadzano, odgrażał się jeszcze lekarce – mówi świadek.