Pierścionek zaręczynowy, o nim marzy chyba każda kobieta, prawda? 😉 Idealne zaręczyny planujemy już często od najmłodszych lat. Mamy konkretne wyobrażenie, jaką suknie powinnyśmy mieć, jaki powinien być nasz przyszły mąż i oczywiście…pierścionek zaręczynowy. Ten za 100 tysięcy robi piorunujące wrażenie. Patrząc całkowicie stereotypowo, większość kobiet chce wyjść za mąż. Chce założyć rodzinę i mieć u boku świetnego mężczyznę. To nie grzech! W dobie feminizmu często zapominamy, że dużą częścią z nas rządzą tradycyjne wartości. Zaręczyny, ślub i dziecko. To schemat, który działa w większości polskich rodzin. Czy są tu młode kobiety, które marzą o magicznej chwili zaręczyn? Jesteśmy pewne, że tak. Tradycyjne klęknięcie, w pięknym miejscu i magiczne słowa: Czy zostaniesz moją żoną? A skoro mówimy o zaręczynach, to nie możemy pominąć kwestii pierścionka. Ile kosztuje? Jaki powinien być? Najmądrzejszą odpowiedzią jest: taki z miłości, ale czy zawsze tak myślimy? Odpowiedzi będą różne. Ten pierścionek za 100 tysięcy złotych robi ogromne wrażenie. Cóż… warto pomarzyć 😉
Pierścionek zaręczynowy wart ponad 6 tys. zł okazał się zbyt mało spektakularny dla pewnej internautki. Narzeka na swojego narzeczonego. Ma powody? Dobór odpowiedniej błyskotki z okazji zaręczyn nie zawsze jest sprawą prostą dla niektórych panów. Często wkładają w jego wybór bardzo dużo wysiłku. Często przeznaczają na biżuterię sporą sumę pieniędzy. Kobiety potrafią jednak zadać im cios w samo serce. Oj nie jest łatwo.
