Mówił tu o znanym przypadku dyrygenta Wojciecha Kroloppa, w stosunku do którego oskarżenia o molestowanie nieletnich pojawiały się już od lat 60, jednak przed sądem stanął dopiero w 2004 roku.Michał Wiśniewski o pedofilii w show-biznesie Agnieszka Hyży przerwała milczenie. Powiedziała całą prawdę o swoim mężu: „To nasze ostatnie wspólne zdjęcie” Właśnie napłynęła wiadomość o Elżbiecie Jaworowicz. Kultowa prezenterka potwierdziła doniesienia Zdjęcie ślubne, które uwielbiali. Po latach zauważyli wstrząsający szczegół – Nie mieliśmy wtedy zielonego pojęcia, jaka jest sytuacja. Aczkolwiek podejrzenia wobec Kroloppa, gdzieś w przestrzeni, cały czas istniały. Była zmowa zmilczenia – wyznał Michał Wiśniewski, poruszając temat Wojciecha Kroloppa, który w 2004 roku został skazany za pedofilię.– W 1999 r. nagrywaliśmy trzecią płytę zespołu Ich Troje. Są tam dwa utwory, które nagrywaliśmy z Polskimi Słowikami z Poznania, a ich dyrygentem był Wojciech Krolopp – wspomniał w rozmowie Wiśniewski.Michał Wiśniewski w polskim show-biznesie obecny jest od 30 lat. Gwiazdor przez ten długi czas miał okazję poznać niejedno nazwisko i widzieć niejedno, niestety, nie zawsze z dobrej strony. W rozmowie z Ewą Wąsikowską-Tomczyńską, prowadzącą program #Hot, postanowił przerwać panującą od lat zmowę milczenia. Michał Wiśniewski, który z polskim show-biznesem związany jest od blisko 30 lat, postanowił przerwać milczenie w najgłośniejszej sprawie ostatnich dni. Lider Ich Troje, wspominając nagrywanie jeden z płyt, przyznał, że spotkał się z problemem pedofilii w świecie gwiazd. Była zmowa zmilczenia – wyznał w rozmowie z Ewą Wąsikowską-Tomczyńską w programie #Hot. Choć Michał Wiśniewski nie został przedstawiony we wstrząsającym dokumencie Nic się nie stało Sylwestra Latkowskiego, piosenkarz zabrał głos w sprawie. W przeciwieństwie do niektórych gwiazd wokalista nie ukrywa, że opisany w filmie problem pedofilii w polskim show-biznesie istnieje.
Żona Borysa Szyca, Justyna Nagłowska, na skutek agresywnych i niezwykle wrogich komentarzy internautów bardzo się stresowała. Ostatnie dni były dla całej rodziny niezwykle trudne, a jej samej prawie zabrakło pokarmu dla synka. Kobieta w poruszającym wpisie na Instagramie opowiedziała o swoich odczuciach i życzyła wszystkim mamom dużo siły i woli walki każdego dnia.Emisja dokumentu Nic się nie stało Sylwestra Latkowskiego wywołała burzę, która niestety w dużej mierze odbiła się także na rodzinach celebrytów. Jedną z najbardziej dotkniętych całą sytuacją osób jest Borys Szyc. Internauci nieraz grozili mu śmiercią. Żona aktora bardzo to przeżyła.
Film Nic się nie stało wywołał skandal. Dokument o pedofilii w sopockiej Zatoce Sztuki już sam w sobie porusza trudny temat, ale nie na tym skupiła się uwaga wszystkich. Za to, co się tam wydarzyło, reżyser obarcza odpowiedzialnością wielu celebrytów. Wśród nich znalazł się m.in. Kuba Wojewódzki.Kuba Wojewódzki po premierze dokumentu Nic się nie stało i oskarżycielskich słowach Latkowskiego, wraz z kilkoma innymi gwiazdami znalazł się pod ostrzałem. Internauci grzmią, grożą i wyzywają, na celebrytów wylewa się fala hejtu. Dziennikarz poważnie martwi się o swoje życie. Jak donosi Super Express, wynajął ochroniarza i kuloodporny samochód.
Bywanie w sopockiej Zatoce Sztuki po dokumencie Latkowskiego ściągnęło na wielu celebrytów kłopoty i przykre, a nawet wyjątkowo niebezpieczne wiadomości. Borys Szyc ucierpiał chyba najbardziej.Borys Szyc po wyemitowanym w TVP filmie mierzy się z wstrząsającymi wiadomościami. Ludzie obrażają go, wyzywają, a nawet grożą śmiercią. Dokument Nic się nie stało wywołał ogromne zamieszanie i burzę w środowisku celebrytów. Hejt i agresja internautów mogą się spotkać z surową karą.
Premiera dokumentu Nic się nie stało o pedofilii w słynnej Zatoce Sztuki w Sopocie miała miejsce 20 maja. Potem rozpętała się medialna burza. Wiele wspomnianych w dokumencie gwiazd zapowiedziało skierowanie sprawy do sądu.Wiadomości z prywatnych rozmów Latkowskiego i Szyca ujrzały światło dzienne. Po premierze dokumentu Nic się nie stało oraz bezpośrednim wezwaniu reżysera do aktora o ujawnienie prawdy, Szyc w końcu nie wytrzymał i postanowił wszystko opublikować. Wypisywał do mnie miesiącami, o różnych porach dnia i nocy – czytamy w wyznaniu aktora.
