5 osób na jedną kasę, największe miasta w Polsce wchodzą w czerwoną strefę. Wiemy, gdzie mogą być problemy z zakupami Oficjalnie: jest decyzja ws. szkół. Drastyczne zmiany dla uczniów i rodziców, od soboty Pilne: Wybitny polski artysta w rozpaczy błagał służbę zdrowia o pomoc. Właśnie zmarł Natomiast w Polsce również podjęto ważne decyzje dotyczące uczniów, funkcjonowania placówek edukacyjnych i nie tylko.— W moskiewskich szkołach nauczycieli powyżej 65. roku życia i cierpiących na przewlekłe choroby zastąpią studenci uczelni pedagogicznych — podał portal polsatnews.pl.Epidemia koronawirusa na świecieMoskwa: studenci uczelni pedagogicznych zastąpią nauczycieliNauczyciele z Moskwy, którzy przekroczyli pewien rok życia, zostaną zastąpieni w swoich obowiązkach przed studentów. Rząd przyjął takie rozwiązanie, aby chronić najstarszych belfrów przed zachorowaniem na koronawirusa.Natomiast we Francji w czwartek pojawiły się demonstracje. Związki zawodowe domagały się podniesienia płac, zwiększenia zatrudnienia w sektorze oraz poprawy warunków pracy w trakcie trwania epidemii koronawirusa. W niemal każdym kraju na świecie sytuacja epidemiologiczna jest bardzo poważna.Nauczyciele powyżej konkretnej granicy wiekowej mają zostać zastąpieni przez studentów. Te działania zostały podjęte w jednym z krajów w ramach nakładania kolejnych obostrzeń związanych ze światową epidemią koronawirusa. W Europie i na świecie trwa walka z rozprzestrzenianiem się niebezpiecznego wirusa SARS-CoV-2, każda władza robi, co tylko w jej mocy.Epidemia koronawirusa daje się we znaki nie tylko w Polsce, lecz także w całej Europie i na świecie. Niemal wszystkie władze rozpatrują coraz to nowsze pomysły, aby uniknąć śmierci swoich obywateli. Na jeden z pomysłów wpadli rządzący w stolicy Rosji. Nie tylko nasz kraj zmaga się z coraz gorszą sytuacją epidemiologiczną. Kraje Europy, w tym nasi sąsiedzi, również musieli zdecydować się na radykalne kroki oraz wprowadzić bardziej restrykcyjne obostrzenia. Niemcy już rozszerzyły wymogi co do noszenia maseczek, ograniczyły liczbę gości na prywatnych uroczystościach, kontakty miejscach publicznych oraz działalności lokali gastronomicznych.
Nauczyciele traktują pracę domową jako sposób na utrwalenie przekazanego materiału podczas lekcji. Rodzice jednak mają mieszane uczucia co do zaskakujących nie raz zadań domowych, które musiały wykonywać ich dzieci. Wielu jest za tym, by ten obowiązek zdjąć z i tak przemęczonych uczniów, inni zaś twierdzą, że lekcje są zbyt krótkie, by można było zrezygnować z pracy domowej. Zdania w ten kwestii sa zatem bardzo podzielone. Nauczyciele muszą sobie jakoś radzić z ilością materiału, jaką narzuca na nich system nauczania. Praca domowa jest rodzajem utrwalenia informacji, sprawa się jednak komplikuje jeśli podczas odrabiania pracy domowej wychodzi na jaw, że uczeń w ten sposób przysposabia nowe treści, a nie utrwala te, które omawiał na lekcji. Dzieci wówczas się stresują, że nie umieją rozwiązać zadań.
Nauczyciele ciężko pracują, żeby przekazać naszym dzieciom pewną wiedzę oraz należycie je wychować. Nie od dzisiaj wiadomo, że to trudny i wymagający zawód, który czasami wymaga wiele poświęceń i mocnej psychiki. Według wielu osób służba szkolnictwa jest nadal bardzo słabo opłacana. Uważacie, że należą jej się podwyżki?Przez ostatnie parę lat temat zarobków nauczycieli jest w naszym kraju naprawdę bardzo głośny. Wszystko za sprawą m.in. odbywających się strajków i głośnych domagań o wyższe płace. A wy jak uważacie? Należą im się czy nie?
Praca domowe to jedna z wielu czynności, jaką dzieci wykonują bardzo niechętnie. Wiele osób zastanawia się, czy jej zadawanie ma jakikolwiek sens. W szkole odbywa się wiele zajęć, na których uczniowie czerpią wiedzę od swoich nauczycieli, dlatego siedzenie po godzinach w książkach może okazać się dla nich uciążliwe. Uważacie, że zadawanie prac domowych to dobry pomysł?Wielu ludzi jest przeciwnikami zadawania dodatkowych lekcji. Praca domowa jest czymś, co ma rozwijać pociechy rodziców i utrwalać przerobiony materiał jednak zważywszy na ilość zadawanych ćwiczeń, budzi to więcej nerwów i negatywnych emocji, niż pozytywnych. A czy wy myślicie, że nauczyciele powinni zadawać prace domowe?
Nauczyciele powinni się przygotować, bo już jutro, we wtorek 25 sierpnia zacznie się bardzo ważny proces przygotowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, który potrwa aż do 3 września. Jak się okazuje, wprowadzony projekt dotyczy wszystkich pedagogów i lepiej się z niego nie wykręcać. W przeciwnym razie, kiedy rok szkolny się zacznie, możemy mieć poważne problemy.Nowy rok szkolny zbliża się wielkimi krokami, a lekcje w trakcie trwającej wciąż epidemii koronawirusa to nie lada wyzwanie. Jak przygotować się do zajęć? Jak się okazuje, Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało spotkania, na których powinni być wszyscy nauczyciele. Do przekazania są niezwykle ważne wiadomości. Wszystko zacznie się już jutro.
Uczniowie w tym roku nie wrócą już do szkolnych ławek. Zdaniem Ministerstwa Edukacji wiele przesłanek wskazuje na to, aby młodzież kontynuowała naukę w trybie zdalnym. W związku z tym nauczycielom odebrano prawo do nie klasyfikacji niektórych uczniów. Jak podaje portal onet.pl, polskie prawo nie przewiduje sytuacji, w której można nie klasyfikować ucznia za nie uczestnictwo w zajęciach online. Rok szkolny 2019/2020 zdecydowanie różni się od pozostałych, nie tylko z powodu samej epidemii, ale przede wszystkim z jej konsekwencji. Nauka w trybie zdalnym od początku przysparzała wiele problemów. Koniec roku zbliża się wielkimi krokami, a na horyzoncie pojawiła się kolejna przeszkoda. Ze względu na obecny tryb nauki, nauczyciele zostali pozbawieni możliwości nie klasyfikacji niesubordynowanych uczniów.
Szkoła dzięki nagraniu z monitoringu poznała szokującą prawdę. To, co zarejestrowały kamery o 3 w nocy, jest wprost niewiarygodne. Wideo od początku do końca trzyma w ogromnym napięciu, a finał jest przerażający. Tego nagrania zdecydowanie nie powinniście przegapić! Nie po raz pierwszy okazuje się, że ukryta kamera potrafi uratować życie. Filmik, który jakiś czas temu pojawił się w sieci, wywołał masę kontrowersji. Internauci nie mogli uwierzyć w jego prawdziwość, a twórcom zarzucali fotomontaż. To, co wydarzyło się w pewnej szkole, przyprawia o dreszcze na całym ciele!
Rodzice otrzymali niespodziewany list od nauczycielki, po tym, jak wręczyli jej drogą niespodziankę. Byli całkowicie zaskoczeni, bo liczyli na wdzięczność, a dostali coś zupełnie innego. Tę wiadomość będą bardzo długo pamiętać, z pewnością następnym razem lepiej przemyślą prezent. Rodzice chcieli w wyjątkowy sposób podziękować nauczycielce za trud, jaki każdego dnia wkłada w opiekę nad ich dziećmi. Podczas zebrania jedna z mam zaproponowała drogi i dość nietypowy prezent. Nie wszyscy byli zachwyceni, ale ostatecznie nikt nie potrafił odmówić.
Nauka dziecka jest bardzo ważna dla jego przyszłości, jednak to nie godziny spędzone nad książkami i tony prac domowych powinny wpływać na ich wyniki w szkole. Istnieje rewelacyjna metoda, która stosowana jest w wielu krajach na świecie, ale niestety nie w Polsce. W nauce bardzo istotną rolę odgrywają nauczyciele, tak naprawdę to od nich zależą wyniki dzieci. Godziny, spędzone na ślęczeniu nad książkami, liczne prace domowe, które sprawiają że nawet w domu dziecko nie ma chwili wolnego nie wpływają na wyniki dzieci aż tak bardzo, jak praca nauczycieli. To od nich zależy, czy dziecko zrozumie temat, albo czy zainteresuje się przedmiotem.
Nauczycielka każe mojemu 6-letniemu synowi pisać prawą ręką, choć jest leworęczny. Twierdzi, że go wyleczy — mówi oburzona matka. Jej syn bardzo przeżywa całą sytuację, czuje się upokorzony przed innymi dziećmi. Nie potrafi sprawnie pisać drugą ręką. Chłopiec nie potrafi pisać prawą ręką tak szybko i wyraźnie jak lewą, przez co ma jeszcze więcej problemów. 6-latek nie jest w stanie zapisać wszystkich informacji, a jego oceny znacznie się pogorszyły. Nauczycielka jest nieugięta.
Strajk nauczycieli lada moment rozpocznie się po raz kolejny. Już teraz zdradzimy, że tym razem przybierze on formę strajku włoskiego. Na ten moment udział w akcjach protestacyjnych zapowiedziała już połowa nauczycieli biorących udział w ankiecie przeprowadzonej przez ZNP. Kiedy rusza strajk? Udało nam się dowiedzieć. Strajk nauczycieli, który odbył się wiosną, miał imponujący zasięg. Przypomnijmy, że wzięło w nim udział kilkanaście tysięcy szkół i przedszkoli. Pomimo tego, nauczycielom nie udało się osiągnąć zamierzonych celów. Nic straconego. Związek Nauczycielstwa Polskiego w ostatnim czasie poinformował o powrocie strajku.