W piątkowy poranek zmarł amerykański aktor Mitchell Ryan. Miał 88 lat. O smutnych wiadomościach poinformował agent artysty. Amerykański aktor, Mitchell Ryan, od lat 70. ubiegłego wieku pojawiał się na telewizyjnych ekranach. Artysta zaskarbił sobie serca widzów dzięki imponującej grze aktorskiej u boku najsławniejszych nazwisk Hollywood jak m.in.: Clinta Eastwooda, Mela Gibsona czy Danny’ego Glovera. O śmierci artysty poinformował jego agent. Przykre wieści potwierdziła dodatkowo pasierbica aktora.