Jak wiadomo z licznych publikacji, większa część rodziny Meghan Markle nie została zaproszona na jej ślub z księciem Harrym. Można było odnieść wrażenie, że jej rodzina za punkt honoru postawiła sobie, by oczernić ją w prasie. Jeżeli zastanawialiście się, co robili podczas jej ślubu, to my wam powiemy. Ciężko w to uwierzyć. Przypomnimy wam całą historię od początku. Gdy książę Harry ogłosił oficjalnie, że zaręczył się z Markle – media oszalały. Brytyjczycy nie byli zachwyceni, że do rodziny królewskiej wejdzie amerykańska aktorka, która na dodatek jest… rozwódką! Już ta wiadomość nie przysporzyła Meghan fanów. Później było jeszcze gorzej, ponieważ do całej sprawy wtrąciła się rodzina aktorki. Jej ojciec zrobił ustawkę z paparazzi, za którą jak podawały zachodnie media, zainkasował 100 tysięcy funtów! Jej brat pisał listy do księcia Harrego, w których bez ogródek nazywał Meghan złym i przebiegłym człowiekiem. Później chyba zmienił zdanie, bo prosił o zaproszenie na ślub – którego w konsekwencji nie dostał. Przyrodnia siostra również publicznie poniżała przyszłą księżna Sussex, a gdy ta poprosiła ją o niewypowiadanie się na jej temat – zagroziła, że jako amerykanka może, mówić co chce. Później oświadczyła, że jest w trakcie pisania książki o wszystkich sekretach siostry. Musicie przyznać, że decyzja o niezaproszeniu ich na ślub była słuszna, aż strach pomyśleć, co mogliby zrobić na uroczystości, by poniżyć swoją krewną.