Nie żyje znany amerykański raper, a prywatnie kuzyn popularnej piosenkarki Beyonce, Martell DeRouen. 34-letni muzyk miał zostać zastrzelony w swoim mieszkaniu przez 21-letnią kobietę Sashę Skare. Był cichy, pokorny i delikatny – powiedział o nim jego znajomy. Według doniesień zagranicznych mediów kontakt z kuzynem Beyonce był od jakiegoś czasu utrudniony. Wobec tego do jego mieszkania została wezwana policja, gdzie został znaleziony martwy. Prawdopodobną przyczyną zgonu było morderstwo.