Karierę sportową raczej ma już za sobą. Teraz przyszedł czas na zasłużoną emeryturą po prawie dwóch dekadach profesjonalnego mierzenia się w MMA i nie tylko. Marcin Różalski zawodową przygodę zakończył oficjalnie 1 marca 2019 roku. Od tamtej pory zawalczył jeszcze raz w zestawieniu na gali Genesis 1, gdzie pojawił się w klatce, walcząc na gołe pięści z Joshem Barnettem, weteranem organizacji UFC. Polak nie sprostał temu wyznaniu i zakończył ten pojedynek porażką. Teraz Polak udziela się często w mediach, komentując wydarzenia dotyczące sportów walki.