Marcin Kindla miał wypadek samochodowy. Partner Haliny Mlynkovej poinformował o tym za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dodał zdjęcia niemal zmiażdżonego samochodu. Z opisu pod zdjęciami wynika, że to nie on był sprawcą wypadku. Na szczęście wygląda na to, że nikt nie ucierpiał w trakcie tej poważnie wyglądającej kolizji. Na miejscu szybko pojawiła się policja i straż pożarna. Halina Mlynkova z pewnością odetchnęła z ulgą, ponieważ jej partner wyszedł cało z poważnie wyglądającego wypadku samochodowego. Muzyk o wszystkim donosi za pośrednictwem Facebooka.