Koło Fortuny: wpadka uczestnika teleturnieju po raz kolejny bawi polskich internautów. Prowadzący Rafał Brzozowski nie mógł powstrzymać rozbawienia, a Izabella Krzan… łez, oczywiście ze śmiechu. Co takiego powiedział zawodnik programu, że ten odcinek Koła Fortuny już stał się hitem internetu? Nikt nie jest nieomylny, a stres robi swoje — pewnie każdy, kto choć raz wziął udział w telewizyjnym teleturnieju, może to potwierdzić. Dlatego np. zabawne przejęzyczenia uczestników programów rozrywkowych to chleb powszedni dla jego gospodarzy. Zdarzają się jednak pomyłki wyjątkowo spektakularne, gdzie nie nie sposób powstrzymać się od śmiechu. Dlatego prowadzący Koła Fortuny wpadkę, z której śmieje się teraz polski internet, zapamiętają jeszcze na długo.
Koło Fortuny to flagowy program TVP, który po nieobecności na antenie został ku uciesze widzów wskrzeszony. Pierwszy odcinek programu wyemitowany był 2 października w 1992 roku. Prowadzącym program jest piosenkarz Rafał Brzozowski. W roku 1992 był nim Wojciech Pijanowski. Format sprowadzono do Polski ze Stanów Zjednoczonych. Cieszy się dużą popularnością.
