Żona powinna martwić się, że ukochany może zniknąć w każdej chwili – Karol jest pewien, że to skuteczny sposób na udane małżeństwo. Swoją odważną opinią podzielił się forum dotyczącym kwestii małżeństwa. Okazuje się, że naprawdę wielu panów podziela jego zdanie, gorzej z paniami…Karol jasno stawia sprawę i wyjaśnia, jak wygląda jego małżeństwo. Jego żona powinna wiedzieć, że niczego mu nie brakuje, a inne kobiety tak bardzo chciałyby znaleźć się na jej miejscu: Żonę trzeba od czasu do czasu zdradzić. Musi wiedzieć, że na jej miejsce mam tabuny chętnych i ma się starać.
Karol ma 35 lat. Cztery lata temu wziął ślub z Justyną, dziennikarką jednego z portali internetowych. Kobieta z uwagi na pandemię koronawirusa wciąż pracuje zdalnie, przez co większość czasu spędza w domu. Karol niestety nie jest w tak dobrej sytuacji, bowiem zaledwie po kilku tygodniach pandemicznego zamieszania musiał wrócić do firmy. Mężczyzna niedługo po ślubie rozpoczął pracę w korporacji. Nie był z tej opcji specjalnie szczęśliwy, ale motywatorem były zarobki, które w dużej części przeznaczane są na spłatę kredytu zaciągniętego na mieszkanie. Karol na co dzień pracuje w korporacji, przez co nie może poświęcać swojej żonie Justynie tyle czasu, ile by chciał. Wyznanie mężczyzny na jednym z facebookowych forów wywołało burzę. Karol stwierdził, że nie miałby nic przeciwko temu, aby jego małżonka znalazła sobie kochanka.